Anonimowa kobieta wskazała miejsce ukrycia zwłok 17-latki

Anonimowa kobieta wskazała miejsce ukrycia zwłok 17-latki

Anonimowa kobieta poinformowała policjantów o miejscu ukrycia zwłok zamordowanej 17-latki - powiedziała w poniedziałek Marzena Jesionowska, zastępca Prokuratora Rejonowego w Lipnie. Dziewczyna, której zaginięcie zgłosił ojciec, była poszukiwana od czwartku. Po odnalezieniu zwłok zarzut zabójstwa usłyszeli już dwaj znajomi zmarłej. O tragicznym finale poszukiwań jako pierwsza poinformowała nas internautka o nicku @WikTosia.

Anonimowa informatorka

Ciało poszukwanej od czwartku Anety zakopane było w piwnicy jednego z podejrzanych. Informacja o miejscu ukrycia zwłok dotarła do policji dzięki anonimowej kobiecie, która postanowiła zgłosić sprawę policji.

"Zadzwoniła kobieta, nie podając swoich danych, powiedziała, że przyszedł do niej mężczyzna i powiedział, że w mieszkaniu jednego z podejrzanych została zamordowana poszukiwana dziewczyna i że tam są ukryte zwłoki. Po tej informacji policjanci udali się na miejsce i odkryli, że faktycznie są zwłoki i doszło do zabójstwa" - poiwedziała Marzena Jesionowska, zastępca Prokuratora Rejonowego w Lipnie.

Ciało 17-latki zostało wykopane, zabezpieczone i przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Nie przyznają się do winy

Z informacji prokuratury wynika, że podejrzani o zabójstwo byli kolegami dziewczyny. To 18-letni Mateusz K. i 24-letni Hubert Ż. Wśród dwójki, która usłyszała zarzut zabójstwa 17-letniej Anety jest chłopak dziewczyny. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o areszt tymczasowy dla zatrzymanych. Mężczyźni po wyroku trafili do zakładu karnego we Włocławku.

"Żaden z podejrzanych nie przyznał się do popełnienia tego czynu. Każdy z nich opisuje to zdarzenie w inny sposób. Mamy do czynienia z dwoma wersjami i to jest teraz sprawdzane" - powiedziała w rozmowie z TVN24 Marzena Jesionowska, zastępca Prokuratora Rejonowego w Lipnie.

W poniedziałek przesłuchano trzy kolejne osoby związane ze sprawą. To dwóch mężczyzn i kobieta. Przeciwko mężczyźnie i kobiecie zastosowano zarzut utrudniania prowadzonego śledztwa, poplecznictwa i niepoinformowania organów ścigania o zabójstwie.

Do śmierci 17-latki doszło prawdopodobnie w dniu zaginięcia, czyli w miniony czwartek. Z zabezpieczonych dowodów wynika, że dziewczyna została uduszona paskiem jednego z podejrzanych. Mężczyznom za zabójstwo grozi od 25 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.

Szukali jej od czwartku

"Dziewczyna była poszukiwana od czwartku. Jej zaginięcie zgłosił ojciec. Sprawdzaliśmy różne sygnały" - mówiła w sobotniej rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Anna Kozłowska z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. Jak dodała, do piątku policja była przekonana, że sprawa zakończy się inaczej.

"W sobotę, po otrzymaniu pewnych sygnałów, policjanci weszli do jednego z domów w Lipnie. Znaleźli zwłoki poszukiwanej 17-latki" - dodała Kozłowska. Okoliczności śmierci 17-latki bada policja i prokuratura. Sąsiedzi mężczyzny, w którego domu znaleziono zwłoki, nie mogą uwierzyć w to, co się stało. "To jest tragedia. Znam go od dzieciaka. I mamę jego znam. Z bardzo porządnej rodziny" - komentuje jedna z sąsiadek.

Autor: ak,kde,mmt//ja,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W jednym z bloków przy ulicy Dzielnej na Woli doszło do pożaru mieszkania. Z ogniem walczyło pięć zastępów straży pożarnej. Dwie osoby trafiły pod opiekę ratowników medycznych. Nagranie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar mieszkania na Woli. Dwie osoby trafiły pod opiekę ratowników

Pożar mieszkania na Woli. Dwie osoby trafiły pod opiekę ratowników

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Śnieg padał w czwartek na Pomorzu, a także na Dolnym Śląsku. Pokrył cienką warstwą dachy domów, ogrody i samochody. Opady będą nam towarzyszyć także w części kraju w ciągu nadchodzącej nocy. Materiały, na których można zobaczyć zimowy krajobraz, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Ciągle sypie. Gdzie spodziewać się śniegu nocą

Ciągle sypie. Gdzie spodziewać się śniegu nocą

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Jest problem z dostępnością w aptekach leku wykorzystywanego w leczeniu osób zakażonych wirusem HIV - takie zgłoszenie dostaliśmy na Kontakt24. Informację potwierdza Główny Inspektorat Farmaceutyczny i przyznaje, że dostęp może być utrudniony nawet przez kilka miesięcy.

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Źródło:
tvn24.pl

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

Ktoś wdarł się do siedziby oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Jaśle (Podkarpackie) i zabrał około 1,5 tys. zł. Zniszczono też troje drzwi i okno. Sprawca dostał się do środka najprawdopodobniej przez wybitą szybę. Policja prowadzi czynności. 

Wybita szyba, zniszczone drzwi. Ktoś ukradł pieniądze z PCK

Wybita szyba, zniszczone drzwi. Ktoś ukradł pieniądze z PCK

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Strażacy ugasili pożar na terenie budowy nowego dworca PKP w Słupsku (woj. pomorskie). Chociaż szybko udało się opanować ogień, mieszkańcy mogli zauważyć nad miastem kłęby czarnego dymu.

Palił się nowo budowany dworzec

Palił się nowo budowany dworzec

Źródło:
TVN24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Bakteria z rodzaju Legionella w dużym stężeniu została wykryta w ciepłej wodzie w onkologicznym Szpitalu MSWiA w Olsztynie. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna poinformowała, że odcięto dostęp do ciepłej wody w pomieszczeniach, w których wykryto bakterie.

Legionella w szpitalu onkologicznym, odcięto dostęp do ciepłej wody

Legionella w szpitalu onkologicznym, odcięto dostęp do ciepłej wody

Źródło:
tvn24.pl

W alei "Solidarności", na przeciwko Parku Praskiego, spłonęła drewniana altana. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

Pożar na Pradze Północ. "Obiekt był w całości objęty ogniem"

Pożar na Pradze Północ. "Obiekt był w całości objęty ogniem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Rozpędzone mitsubishi wjechało w ogrodzenie komisu samochodowego w Radomiu. Uszkodzone zostały także auta stojące na posesji. Kierowca uciekł i jest obecnie poszukiwany przez policję.

Wypadł z jezdni i z impetem wjechał w ogrodzenie komisu. Szuka go policja

Wypadł z jezdni i z impetem wjechał w ogrodzenie komisu. Szuka go policja

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24