Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrała do szpitala 6-latka potrąconego przez samochód w Krapkowicach (Opolskie). Chłopiec był pod opieką dziadka. Obaj jechali rowerami. Pierwszą informację, zdjęcia i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
"Słychać było huk i pisk opon, chłopczyk na rowerze został potrącony. Na miejscu zjawiła się karetka i policja. Wezwano śmigłowiec LPR" - napisał do naszej redakcji Reporter 24 Gavin.
Do zdarzenia doszło po godzinie 15 na osiedlu Sady. Jak poinformował asp. sztab. Jarosław Waligóra z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach, 70-letni dziadek wraz z 6-letnim wnukiem jechali rowerami po chodniku.
- W pewnym momencie dziadek zjechał na ulicę. Nie upilnował wnuka, który po chwili również zjechał na ulicę i wpadł prosto pod jadącego kabrioleta - tłumaczył asp. sztab. Waligóra.
Chłopiec był przytomny, ale doznał poważniejszych obrażeń. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został zabrany do szpitala w Opolu.
Autor: ahw//ank