23 rozbite auta na A2. Policja: mówimy o 10 oddzielnych zdarzeniach

Materiał użytkownika

Dziewięć osób rannych i jedna ofiara śmiertelna - to bilans wypadków na autostradzie A2. W poniedziałek, na krótkim odcinku drogi, w ciągu kilkudziesięciu minut, doszło do 10 zdarzeń, w których uczestniczyły łącznie 23 samochody. Wśród nich była limuzyna żandarmerii wojskowej, którą podróżował pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego generał broni Michał Sikora. Za spowodowanie kolizji kierowca generała ukarany został mandatem. Nagranie z miejsca zdarzenia, a także zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Policja cały czas bada przebieg poniedziałkowych zdarzeń drogowych, które miały miejsce na autostradzie A2. Funkcjonariuszom drogówki udało się już wstępnie ustalić ich kolejność.

Wypadki na dwóch nitkach A2

Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godziny 16:30 na trasie w kierunku Świecka, między węzłem Buk, a węzłem Nowy Tomyśl. Zderzyły się dwa samochody, ale obyło się bez poważniejszych konsekwencji.

Jakieś 15-20 minut później cztery samochody zderzyły się po drugiej stronie autostrady, na trasie w kierunku Warszawy. Tu byli poszkodowani - 2 osoby zostały ranne. Być może kierowcy tych samochodów zagapili się, próbując zobaczyć wypadek na nitce obok.

Mniej więcej w tym samym czasie, znów na trasie w kierunku Świecka, doszło do kilku pomniejszych kolizji. Kierowcy samochodów nie potrafili wyhamować przed stojącymi już na jezdni innymi autami. Próbując uniknąć zderzenia, zjeżdżali na bariery energochłonne. Każda taka sytuacja odnotowana została przez policję jako osobne zdarzenie.

Kolizja wojskowej limuzyny

Do najpoważniejszego w skutkach wypadku doszło około 17:20, również na trasie w kierunku Świecka. Nieuwaga kierowców spowodowała karambol z udziałem 8 samochodów. To właśnie w tym zdarzeniu zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych.

Trzy kilometry od śmiertelnego wypadku - jak podaje policja - należąca do żandarmerii wojskowej skoda superb miała stłuczkę z cywilnym audi. Samochodem jechał pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego generał broni Michał Sikora. Zobacz nagranie rozbitej limuzyny, w której jechał generał.

Policja zapewnia, że to zdarzenie nie miało związku z innymi kolizjami. Potwierdza to również rzecznik SG płk Tomasz Szulejko.

- Samochód, którym jechał pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego generał broni Michał Sikora, uczestniczył w kolizji. Nikomu z jej uczestników nic się nie stało. Na miejscu zostały przeprowadzone, zgodnie z procedurami, wszelkie czynności - powiedział Szulejko. Zaznaczył, że do ich zakończenia generał pozostał na miejscu, po czym innym środkiem transportu udał się do Warszawy.

Według PAP, cywilny kierowca służbowego samochodu generała został ukarany mandatem i punktami karnymi za spowodowanie kolizji.

"Jechali zbyt szybko, odległości były zbyt małe"

Według policji, łącznie odnotowano 10 osobnych zdarzeń, w ciągu około 50 minut, na odcinku 3-4 kilometrów.

Jak zatem możliwych było tyle kolizji, w tak krótkim czasie, na tak małej odległości? - Główną przyczyną tych wszystkich zdarzeń było niewłaściwe zachowanie kierowców. Jechali zbyt szybko i zbyt gęsto, odległości między pojazdami były zbyt małe. Kiedy doszło do niebezpiecznej sytuacji, nie potrafili opanować samochodów - powiedział Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Jak dodaje, na pewno wpływ na zachowanie kierowców mogła mieć również deszczowa pogoda.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL

Autor: ib,js,//rzw,mś / Źródło: tvn24.pl, PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24