Policja szuka 19-latka, który był już zatrzymany, ale w sobotę około południa symulując złe samopoczucie wykorzystał chwilę nieuwagi funkcjonariusza i czmychnął z terenu komisariatu w Lublinie. Nastolatek był już wcześniej wielokrotnie zatrzymywany przez policję za kradzieże. O incydencie poinformował redakcję Kontaktu 24 @aquarius86.
19-latek został zatrzymany przez policję w piątek za groźby karalne wobec matki i jej nieletniego dziecka. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, dlatego policja zdecydowała, że zostanie zatrzymany, a czynności zostaną przeprowadzone dopiero jak wytrzeźwieje.
Jak wyjaśnił nam mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji, w sobotę policjanci z II Komisariatu Policji w Lublinie przesłuchiwali nastolatka. W trakcie prowadzonych czynności 19-latek powiedział, że źle się czuje i jeden z funkcjonariuszy wyszedł z nim na podwórko przed komisariat. "Mężczyzna poprosił policjanta o wodę i wykorzystując chwilę jego nieuwagi uciekł" - powiedział rzecznik.
Nastolatkowi grozi więzienie
Obecnie trwają poszukiwania zbiega. Policja sprawdziła miejsce zamieszkania mężczyzny, jednak bez efektu.
Jak dodał Wójtowicz, 19-latek był dobrze znany policji, ponieważ wcześniej był wielokrotnie zatrzymywany za kradzieże. Nastolatkowi zostaną postawione teraz dwa zarzuty - za stosowanie gróźb karalnych, za co podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch oraz za ucieczkę z komisariatu, za co grożą mu kolejne trzy lata pozbawienia wolności.
Autor: aolsz/rs