15-latek podejrzany o dźgnięcie nożem 16-letniej dziewczyny w Solcu Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie) trafił na trzy miesiące do schroniska dla nieletnich. Po badaniach psychiatrycznych sąd zdecyduje, czy będzie mógł odpowiadać jak osoba dorosła. Najprawdopodobniej to zawód miłosny mógł być motywem przestępstwa. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy w środę na Kontakt 24 od jednego z internautów.
"Sąd zdecydował o umieszczeniu 15-latka w schronisku dla nieletnich na trzy miesiące. Jeszcze nie zdecydował, czy będzie on odpowiadał jako osoba dorosła. Jest to uzależnione od wyniku badań psychiatrycznych" - poinformował nas w czwartek ok. godz. 19 prokurator Jan Bednarek z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Stan dziewczyny stabilny
Jak relacjonował w czwartek reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, stan dziewczyny jest stabilny. "Nie zagraża jej już żadne niebezpieczeństwo, ale cały czas przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Według nieoficjalnych informacji, wczoraj przeszła dwie operacje" - mówił reporter. Jak dodał, jej stan był bardzo ciężki, momentami określany przez lekarzy jako krytyczny.
Według relacji reportera, nastolatek ugodził 16-latkę nożem trzykrotnie w brzuch. "15-letniego Damiana mogło pchnąć do tego przestępstwa fatalne zauroczenie" - mówił Mariusz Sidorkiewicz.
Zarzut usiłowania zabójstwa?
Sędziowie wydziału rodziny i nieletnich zadecydują teraz, czy będzie mógł odpowiadać jako osoba dorosła. "Jeśli tak, prokurator może mu postawić zarzut usiłowania zabójstwa" - wyjaśnił Mariusz Sidorkiewicz.
"Osoba, która ukończyła 15. rok życia w przypadku przestępstw tych najcięższych, przeciwko życiu i zdrowiu, może odpowiadać jako osoba pełnoletnia, ale w tym zakresie wypowiada się sąd rodzinny i nieletnich. To on będzie podejmował taką decyzję" - powiedział nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Ranna leżała na chodniku
Do tragedii doszło w środę. "Około godziny 6 rano policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Bojowników o Wolność i Demokrację na chodniku leży młoda dziewczyna. Na miejsce pojechali policjanci oraz pogotowie. 16-letnia dziewczyna z ranami kłutymi trafiła do jednego z bydgoskich szpitali" - informował nas w środę nadkom. Maciej Daszkiewicz. Jak dodawał, jej stan jest ciężki.
"Chwilę potem, na ul. 29 listopada, policjanci zatrzymali z związku ze sprawą 15-letniego chłopaka" - mówił policjant. "Policjanci ustalają przebieg zdarzenia. Przesłuchują chłopaka oraz świadków" - mówił.
Autor: js/jaś,tka