Kolos budujący morskie farmy wiatrowe zacumował w Gdyni
Przez kilka najbliższych dni miłośnicy statków będą mieli okazję podziwiać niezwykły statek MPI Discovery, który służy do stawiania morskich farm wiatrowych. Okręt zacumował w Gdyni z powodu pęknięcia nóg, na których podnosi się w trakcie montażu wiatraków. Filmy, które przedstawiają okręt wielkości bloku zamieścił w naszym serwisie Reporter 24 maciekbhp.
MPI Discovery zacumował w Gdyni w czwartek przy Nabrzeżu Kutrowym w Basenie Prezydenta. Okręt był zmuszony zakończyć prace u wybrzeży Szwecji i zawinąć do Polski, ponieważ pękły nogi, na których okręt jest podnoszony w trakcie montażu wiatraków. W Gdyni przejdzie specjalistyczny przegląd - na inspekcję przylecą specjaliści z Wielkiej Brytanii.
Jeżeli awaria techniczna okaże się na tyle poważna, że uniemożliwi dalszą pracę załogi, okręt będzie zmuszony popłynąć do Danii, gdzie zostanie rozładowany, a następnie wróci do Trójmiasta.
Gratka dla miłośników i laików
Niezapowiedziana wizyta to wyjątkowa okazja do podziwiania tego typu okrętu nie tylko przez miłośników floty, ale też przez laików. Jego imponujące gabaryty sprawiają, że widać go z dużych odległości.
Okręt mierzy 140 metrów długości a na pokładzie pionowo ustawiono siedem wież turbin, które są wysokie na 65 metrów.
Autor: aolsz/rs
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Cztery samochody osobowe zdarzyły się w Wólce Łasieckiej (Łódzkie) na autostradzie A2. Były utrudnienia w stronę Warszawy.
Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.
Dron znaleziony pod Zamościem
W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
W galerii handlowej w Toruniu spadł podwieszany sufit. Ewakuowano około 1400 osób. Nie ma osób poszkodowanych. Następnego dnia, we wtorek, centrum ponownie zostało otwarte. Część sklepów jednak nadal jest nieczynna. Do odwołania zamknięte jest też kino i miejsce, gdzie doszło do zdarzenia.
Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta
- Źródło:
- tvn24.pl
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Amsterdamu do Warszawy zawrócił do stolicy Holandii po tym, jak zderzył się z ptakami. - Przez konieczność inspekcji rejs do Warszawy został odwołany - poinformował rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.
Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.