Cztery samochody zderzyły się na wjeździe do Częstochowy. Strażacy usuwają plamę ropopochodną, która znajduje się w tym miejscu. Nikomu nic się nie stało. Informacje o zdarzeniu i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od lukasza77.
Do zdarzenia doszło w sobotę około południa na wjeździe do Częstochowy od strony Katowic.
- Prawdopodobnie zawiniło niedostosowanie prędkości do warunków na drodze – ocenił nadkom. Romuald Marcinkowski z KMP w Częstochowie. Na szczęście nikomu ze znajdujących się w samochodach osób nic się nie stało. Jeden z pasów był zablokowany, utworzył się korek.
– W zdarzeniu uczestniczyły cztery samochody, w tym dwa SUV-y. Na miejscu pojawiło się pogotowie i straż pożarna, która usunęła samochody z drogi. Teraz oczekują na lawety - usłyszeliśmy od mł. kpt. Konrada Smeli z KP PSP w Częstochowie.
Trasa jest już przejezdna
Straż pożarna pomogła usunąć pojazdy z drogi. Policja prowadzi jeszcze działania w tym miejscu, ale zablokowany pas drogi jest już przejezdny. - Strażacy będą jeszcze musieli usunąć plamę ropopochodną, która utworzyła się na jezdni z płynów technicznych rozbitych samochodów – poinformował mł. Kpt. Konrad Smela z KP PSP w Częstochowie.
Autor: rydz/aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.