Dom w płomieniach. Cztery osoby w szpitalu
W sobotę przed południem zakończyła się akcja strażaków w Cedyni (woj. zachodniopomorskie). W wyniku pożaru, jaki wybuchł w jednym z domów jednorodzinnych, do szpitala trafiły cztery osoby. Zdjęcia z miejsca pożaru otrzymaliśmy od portalu Chojna24.pl.
Pożar wybuchł w piątek ok. godz. 22:30. - Spaliło się poddasze domu i pokój na parterze - powiedział kpt. Krzysztof Bluj, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie.
Na miejscu pracowało 11 zastępów straży pożarnej. - Akcja zakończyła się w sobotę o godz. 10:50. Była utrudniona, ponieważ trzeba było zerwać dach - dodał rzecznik.
Cztery osoby w szpitalu
Kiedy wybuchł pożar, w domu przebywało siedem osób.
- Mieszkańcy sami ewakuowali się z budynku. Na miejsce przyjechało pięć karetek pogotowia. Cztery osoby trafiły do szpitala, w tym 5-letnie dziecko - powiedział kpt. Krzysztof Bluj.
Jak dodał, pożar się nie rozprzestrzenił. - Strażacy gasili ogień ochraniając budynek, który znajduje się obok - powiedział.
Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
Autor: mz
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Poziom wody w rzece Elbląg opada, ale stan pogotowia przeciwpowodziowego ogłoszony w związku z ryzykiem cofki wciąż obowiązuje - przekazała w godzinach popołudniowych w niedzielę przedstawicielka miasta.
"Poziom rzeki opada", ale władze miasta wciąż apelują
Po tym, jak samochód uderzył w bariery na drodze S3 na wysokości miejscowości Skwierzyna (województwo lubuskie), powstał korytarz życia. Część kierowców postanowiła jednak nie czekać i zaczęła zawracać. Nagrała to pani Sylwia. Film przesłała na Kontakt24.
Po wypadku nie czekali. Zawracali korytarzem życia pod prąd. Nagranie
W nocy z piątku na sobotę doszło do pożaru kontenerów przy ulicy Bakalarskiej. Akcja gaśnicza trwała pięć godzin i uczestniczyło w niej prawie 50 strażaków. Policja poinformowała o zatrzymaniu 36-latka "mogącego mieć związek z pożarem".
W nocy spaliły się kontenery. Policja zatrzymała 36-latka
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.
Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy
Siedem zarzutów korupcyjnych usłyszał ordynator jednego z oddziałów Wielkopolskiego Centrum Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Lekarz za pieniądze miał potwierdzać nieprawdziwe informacje o stanie zdrowia pacjentów. Zarzuty usłyszało też sześć osób, które korzystały z jego usług.
