Bryła lodu spadła z ciężarówki. Zraniony kierowca, zniszczone auto

Lód uszkodził szybę samochodu

Policja poszukuje kierowcy samochodu ciężarowego, z którego oderwała się bryła lodu i uszkodziła przednią szybę przejeżdżającego auta. Rozbite szkło zraniło kierującego mężczyznę. O zdarzeniu, do którego doszło w Strzelcach Opolskich, redakcję Kontaktu 24 poinformował pan Tomasz, poszkodowany kierowca.

Jak relacjonował pan Tomasz, z przejeżdżającego obok samochodu ciężarowego na maskę jego auta spadła tafla lodu. Bryła zniszczyła przednią szybę jego samochodu, a rozbite szkło raniło go w głowę. Do zdarzenia doszło przy wjeździe na drogę krajową numer 94.

- W piątek tuż przed godziną 10 w miejscowości Strzelce Opolskie, podczas mijania się z ciężarówką, na mój samochód spadła z niej ogromna tafla lodu. Rozbiła przednią szybę i uderzyła mnie w głowę - mówił internauta.

Szwy i pokaleczona twarz

- Pogotowie odwiozło mnie do szpitala, na szczęście skończyło się na paru szwach na głowie oraz pokaleczonej twarzy. Parę centymetrów dalej i mogło się skończyć tragicznie. Pojazd miał oblodzony cały dach naczepy, a tafla lodu, która spadła na mój samochód, miała około metra kwadratowego wielkości oraz grubość około dwóch lub trzech centymetrów - opisywał mężczyzna.

Dodał, że poszukiwani są świadkowie wypadku, gdyż kierowca samochodu ciężarowego odjechał z miejsca zdarzenia.

Policja szuka kierowcy samochodu ciężarowego

Interwencję w tej sprawie potwierdziła aspirant Anna Kutynia z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. - Policja w godzinach porannych otrzymała informację o tym, że kierujący skodą octavią, zjeżdżając z wiaduktu w Strzelcach Opolskich, wymijał ciągnik z naczepą, z której oderwała się bryła lodu. Zniszczyła przednią szybę jego samochodu, powodując także uraz w postaci rozcięcia łuku brwiowego. Policja poszukuje kierowcy ciągnika z naczepą - powiedziała policjantka.

To nie pierwszy raz, gdy spadające z rozpędzonych pojazdów bryły lodu powodują różnorakie zniszczenia. Ponad rok temu doszło do podobnej sytuacji, kiedy auto Reportera 24 mijało ciężarówkę. Wtedy z naczepy spadła bryła lodu, która stłukła szybę samochodu.

Na samochód pana Tomasza spadła bryła lodu
Na samochód pana Tomasza spadła bryła lodutvn24

Autor: jw, est/ak / Źródło: Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Pan Wiesław z miejscowości Leniewo (Podlaskie) dostał telefon od sąsiada, że po polach spaceruje pokaźne stado żubrów. Od razu wziął rower i pojechał na miejsce. W stadzie naliczył około 30 osobników. Wysłał nam na Kontakt24 nagranie. 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W kamienicy przy ul. Mostowej w centrum Poznania doszło do pożaru. W związku z zagrożeniem zdecydowano o ewakuowaniu 30 osób. W działaniach gaśniczych uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Źródło:
TVN24

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Daniele pojedynkowały się w okolicach szpitala. Nagranie zostało zarejestrowane w Wejherowie (woj. pomorskie), a otrzymaliśmy je na Kontakt24.

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Źródło:
Kontakt 24, Lasy Państwowe

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl