Takich efektów nikt się nie spodziewał. Cytryna wyhodowana przez panią Beatę i jej męża Zbigniewa w miejscowości Czarnowąsy (woj. opolskie) to prawdziwy gigant. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy jej zdjęcia i dowiedzieliśmy się, co trzeba zrobić, by wyhodować takiego olbrzyma.
Cytryna wyhodowana przez panią Beatę i jej męża Zbigniewa to prawdziwy gigant. Waży 920 gramów i - jak widać na zdjęciach - "zwykłą" cytrynę przewyższa o trzy rozmiary.
- Drzewko cytrynowe dostaliśmy około 20 lat temu od kuzyna. Mamy nawet zdjęcia naszego syna przy tym drzewku, gdy był mały. Dziś jest już dorosły, a cytryna nadal jest z nami - opowiada pani Beata. Drzewko cytrynowe owocuje dwa razy do roku. Efekty są naprawdę imponujące. - Zazwyczaj te cytryny są duże, ale tak wielkiej, to się naprawdę nie spodziewaliśmy! - mówi Kontaktowi 24.
Powód do dumy
Mąż pani Beaty ukończył szkołę ogrodniczą, więc opiekowanie się drzewkiem nie sprawia mu żadnego problemu. - Próbowaliśmy też z mandarynką, ale nie chciała owocować. Teraz próbujemy z bananowcem - relacjonuje pani Beata. Póki co jednak prawdziwym powodem do dumy jest cytryna. - Zrobiliśmy zdjęcia, wysłaliśmy je znajomym i kuzynowi, od którego dostaliśmy to drzewko - dopowiada.
Co trzeba zrobić, by cytryna urosła do gigantycznych rozmiarów? Recepta pani Beaty i jej męża jest prosta - trzeba o nią dbać. - Trzymamy ją w specjalnym pomieszczeniu, nie robimy jednak nic wielkiego poza regularnym podlewaniem i nawożeniem. - zapewnia.
To nie pierwszy raz, gdy na Kontakcie 24 pokazujemy Wam gigantyczny powód do dumy hodowców. W tym roku mogliście już zobaczyć dynię XXL, która w obwodzie miała 235 centymetrów.
A czy Wy wyhodowaliście owoc lub warzywo, które zaskakuje rozmiarami? Czekamy na Wasze zdjęcia i filmy.
Autor: sc/aw