Turyści z Alfa Star utknęli na wakacjach. "Nikt nie wie, kiedy będziemy w Polsce"

Turyści utknęli m

Polscy turyści, łącznie 1600 osób, przebywa za granicą w Grecji, Hiszpanii, Turcji, Tunezji, Bułgarii, Portugalii, Egipcie i we Włoszech. Wybrali się na wakacje z biurem podróży Alfa Star, które w sobotę ogłosiło upadłość. Jak mówili naszej redakcji, niektórzy zostali wyrzuceni z hoteli, inni musieli czekać na lotnisku lub wynajmować pokoje, które miały być opłacone przez biuro. - Nikt nie wie, kiedy wyruszymy, kiedy będziemy w Polsce - mówiła jedna z turystek.

Grupa ponad 50 turystów utknęła w Hiszpanii. W sobotę nad ranem wylecieli z warszawskiego Okęcia do Lloret de Mar. - Około godziny 13 przyjechaliśmy do hotelu, okazało się jednak, że nie mamy opłaconego pobytu. Rezydent nam powiedział, że mamy wynająć hotel na własny koszt - mówiła pani Dominika w sobotę.

Turystka relacjonowała, że razem z całą grupą koczowała przed hotelem. Jak dodała, przed budynkiem byli również Polacy, którzy na wakacje wylecieli w piątek. - Zostali tak po prostu wyrzuceni - oznajmiła.

- Siedzimy jak bezdomni, nie mamy co zjeść, gdzie się wykąpać. Nie wiemy co mamy robić. O godz. 23 hotel jest zamykany. Siedzimy na podwórku - mówiła.

"Nikt nie wie, kiedy będziemy w Polsce"

- Nikt nie wie, kiedy wyruszymy, kiedy będziemy w Polsce. Musimy się jakoś zabezpieczyć, żeby było jak najtaniej. Musieliśmy wynająć pokój w tym hotelu, w którym mieliśmy mieszkać - relacjonowała rozgoryczona kobieta na antenie TVN24.

Polakom pomaga Ambasada Polski w Hiszpanii. - Wiemy, że na terenie Hiszpanii przebywa 109 turystów, głównie na wybrzeżu Katalonii - 69 osób. Konsulowie robią wszystko, co w ich mocy, żeby pomóc poszkodowanym - powiedział w sobotę na antenie TVN24 Maciej Bernatowicz, rzecznik ambasady.

Pierwsi turyści wrócili do Polski

Grupa 29 turystów wyleciała z Barcelony do Katowic, więc jeszcze dzisiaj powinni być w domu. Maciej Bernatowicz, rzecznik ambasady

Bernatowicz nie zgodził się również z wypowiedzią turystki, jakoby Polacy byli pozostawieni sami sobie. - Do nas nikt nie zwracał się z pomocą. Do wydziału konsularnego w Madrycie zgłosiła się jedna osoba, której oczywiście pomogliśmy. Natomiast konsulowie są w stałym kontakcie z rezydentami i Urzędem Marszałkowskim w Warszawie - mówił. Jak dodał, z pomocą konsula, w sobotę do kraju mają wrócić pierwsi turyści - 29 turystów z Barcelony do Katowic, a 39 osób, które przyleciały w ubiegły czwartek na Teneryfę, zakwaterowano w hotelach. - Udało się przekazać wszystkie wpłaty od pośredników. I zgodnie z informacją rezydentki, turyści mają opłacone hotele do końca pobytu. - podał w sobotę ambasador.

"Nie wiemy, co z nami będzie"

- Czekamy na lotnisku, nie mamy gdzie się podziać, gdzie iść. Nie wiemy, co z nami będzie - mówił w sobotę na antenie TVN24 pan Stanisław, który wykupił wycieczkę z biura podróży Alfa Star na Rodos.

Zostawili nas informując, że nasze rezerwacje nie wpłynęły do hotelu Stanisław, utknął na Rodos

Jak dodał, Polacy wylecieli z lotniska w Katowicach-Pyrzowicach w sobotę o godzinie 3:30. O godzinie 6 byli już na miejscu. - Nie ma nikogo, żeby nam pomógł, jesteśmy sami - mówił rozżalony. - Odstawili nas na bok. Niektórzy pojechali do hotelu, prawdopodobnie wrócą, a nas zostawili, informując jedynie, że nasze rezerwacje nie wpłynęły do hotelu - zaznaczył pan Stanisław.

W sobotę na lotnisku czekała grupa około 30 Polaków. Były wśród nich również dzieci, m.in. w wieku 8 miesięcy i trzech lat. - Na razie jest spokojnie, najbardziej niecierpliwią się rodzice tych małych dzieci, bo one płaczą - relacjonował na antenie TVN 24 turysta.

- Do godziny 14.00 wszystko miało się rozstrzygnąć. Mieliśmy wiedzieć, czy mamy jechać do hotelu, czy też nie.(...). Teraz chyba wrócimy do kraju - mówił pan Stanisław w sobotę po południu.

Jak podała TVN24, kilkudziesięcioma osobami na Rodos zajęły się służby dyplomatyczne, to te osoby w pierwszej kolejności będą ściągane do kraju. Przeloty organizuje im Mazowiecki Urząd Marszałkowski za pieniądze z ubezpieczenia.

Problemy również w Turcji...

Na Kontakt 24 dostajemy również sygnały o turystach, którzy polecieli do Turcji. - Niestety nie dostaliśmy żadnych informacji, czekamy przy wejściu na lotnisko. Jest nas około 20 osób, w tym starsze osoby i niepełnosprawni - powiedział w sobotę wieczorem w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, Adam.

... i w Bułgarii

O prawdziwym pechu mogą mówić turyści, którzy za wakacyjny cel obrali Bułgarię. W sumie około 40 osób. - U nas sytuacja wyglądała beznadziejnie, ponieważ już w Gdańsku nasz lot był opóźniony o 12 godzin - mówił w sobotę na antenie TVN24 Kamil. Jak dodał, duże wsparcie, już na lotnisku, otrzymali od rezydenta. - To on poinformował nas o całej sytuacji - zaznaczył.

Turyści ostatnią noc spędzili w hotelu, za który sami zapłacili. - W dużej mierze udało się już załatwić noclegi. Okazało się, że hotele, w których pierwotnie mieliśmy mieć nocleg, mają przygotowane rezerwacje. Problemem jest to, że są to rezerwacje ograniczone do osób, które były wcześniej zgłoszone - wyjaśnił Kamil.

Wielu turystów do niedzielnego popołudnia ma zapewniony nocleg. W niedzielę mają spotkać się z pracownikami konsularnymi, by uzgodnić - jak zaznaczył Kamil - "co będą robić, czy i kiedy będą wracać do kraju"

Upadek biura

W sobotę po godzinie 14. biuro podróży ogłosiło upadłość. W specjalnym komunikacie Alfa Star zapewnia, że "trwa uruchomienie procedury przewidzianej prawem (art. 5 ustawy o usługach turystycznych tekst jednolity Dz.U.2014.196 z dnia 2014.02.12) mającej na celu w szczególności zagwarantowanie powrotów turystów do kraju oraz umożliwienie im skutecznego wykonania innych przysługujących im praw w tym prawa do zwrotu wszystkich wniesionych środków".

Tym, którzy zapłacili za wyjazdy, a z nich nie skorzystali Urząd Marszałkowski zaleca śledzenie swojej strony internetowej, na której w najbliższych dniach pojawią się wiadomości o tym jak starać się o rekompensaty.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: mz,ank/popi,aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Jest problem z dostępnością w aptekach leku wykorzystywanego w leczeniu osób zakażonych wirusem HIV - takie zgłoszenie dostaliśmy na Kontakt24. Informację potwierdza Główny Inspektorat Farmaceutyczny i przyznaje, że dostęp może być utrudniony nawet przez kilka miesięcy.

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Źródło:
tvn24.pl

Na przejściu dla pieszych przy ulicy Rakoniewickiej w Poznaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem kierowcy i pieszego z dzieckiem.

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w nocy na warszawskiej Ochocie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał w przystanek tramwajowy. Kierujący został ukarany wysokim mandatem.

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Na autostradzie A2 w miejscowości Broszków (Mazowieckie) doszło do pożaru autokaru przewożącego wycieczkę szkolną. Dym zauważył kierowca. Dzieciom i ich opiekunom udało się ewakuować na czas.

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

W czwartek przed południem na Białołęce doszło do wypadku na budowie. Pracownik spadł z wysokości. Z urazem nogi został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-letni uczeń liceum w Węgorzewie uderzył młotkiem w tył głowy 17-letniego kolegę - ustalili policjanci. Do ataku doszło w szkole. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, poszkodowany nie wymagał hospitalizacji. Jak przekazali funkcjonariusze, między nastolatkami doszło do "sprzeczki o dziewczynę".

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24