"Ręce mi się trzęsą, jeszcze czegoś takiego tu nie było", "wszyscy się obudzili". Wstrząs w Małopolsce

Do wstrząsu doszło w kopalni Janina

Po północy w Zakładzie Górniczym Janina doszło do wstrząsu odczuwalnego na terenie powiatów chrzanowskiego i oświęcimskiego (woj. małopolskie). Sygnały o wstrząsie otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internautów. - Wszyscy domownicy się obudzili się. Nie możemy spać, boimy się - napisał Dawid. Jak informuje straż, zgłoszenia dotyczyły m.in. rys pojawiających się na budynkach. Wyższy Urząd Górniczy podał wstępnie, że wstrząs miał siłę około 3 stopni w skali Richtera.

Internauci poinformowali, że do wstrząsu doszło kilkanaście minut po północy.

"Dzisiaj o godzinie 00:29 potężnie zatrzęsło. Jeszcze takiego trzęsienia nie było. Ręce mi się trzęsą, a serce mam w gardle. Jeszcze czegoś takiego tu nie było" - napisał internauta o nicku Gusy, który mieszka w bloku sąsiadującym z Zakładem Górniczym Janina.

"Wszyscy domownicy się obudzili się. Nie możemy spać, boimy się" - relacjonował Dawid.

O wstrząsie informowała również Agata z Chrzanowa. "Pierwszy raz odczułam wstrząs, musiał być naprawdę silny. Poprzednie wstrząsy w bloku 11-piętrowym na pierwszym pietrze nie były odczuwalne, a ten był aż za bardzo" - skomentowała.

Jeden "dosyć silny wstrząs"

Wyższy Urząd Górniczy potwierdził, że doszło do jednego wstrząsu, 27 minut po północy.

- Doszło do niego w miejscu, gdzie nie są prowadzone aktualnie prace eksploatacyjne, a tzw. "odświeżanie wyrobiska", aby nie doszło do pożaru. Jest to techniczne zabezpieczanie wyrobiska. Jednak wstrząs mógł być spowodowany nie odświeżaniem, a konsekwencją wcześniejszej eksploatacji - powiedziała nam Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowa Wyższego Urzędu Górniczego. Jak dodała "wstrząs był dosyć silny". - Cały czas czekamy na ekspertyzę z Głównego Instytutu Górnictwa, ale wstępnie wstrząs miał siłę około 3 stopni w skali Richtera - poinformowała.

Wstrząs odczuwalny był na terenie powiatu chrzanowskiego i oświęcimskiego. - W Chrzanowie, Oświęcimiu, okolicach Libiąża, Żarek i w Chełmku - powiedziała Marta Baran, rzecznik prasowa TAURON Wydobycie Spółka Akcyjna, której podlega Zakład Górniczy Janina. - Otrzymaliśmy 40 zgłoszeń od osób, które odczuły wstrząs. Nikomu nic się nie stało - dodała.

Interweniowała straż

Na terenie powiatu chrzanowskiego straż interweniowała 10 razy. - Dziewięć razy w gminie Libiąż, raz w Regulicach w gminie Alwernia. Interwencje dotyczyły rys na ścianach i uszkodzonych kominów. Nikomu nie została udzielona pomoc medyczna - powiedział dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.

Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu poinformował, że terenie powiatu oświęcimskiego nie było interwencji związanej ze wstrząsem.

Jak podał Wyższy Urząd Górniczy, osoby, którym wstrząs mógł uszkodzić budynek mieszkalny, powinny zgłosić się pisemnie bezpośrednio do Zakładu Górniczego Janina. - Specjalny zespół będzie sprawdzać i weryfikować szkody - poinformowała rzeczniczka WUG.

Autor: mz/popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Strażacy od rana walczą z pożarem budynku gospodarczego w Mikołajkach (woj. warmińsko-mazurskie). Dwie osoby ewakuowały się same, trzecią musieli wynieść strażacy.

Pożar drewnianego budynku, jedna osoba poszkodowana

Pożar drewnianego budynku, jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Nie milkną echa skandalicznej sytuacji w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej (woj. podkarpackie). Doszło tam do bójki pomiędzy nauczycielem a uczniem. Filmy ze zdarzenia trafiły do sieci. Policja - na wniosek dyrektorki szkoły - wszczęła w tej sprawie czynności wyjaśniające, które dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej ucznia. W szkole trwa kontrola kuratorium.

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

W jednej z popularnych sieciowych restauracji policjant zostawił służbową broń. Do tej sytuacji doszło w Kole (woj. wielkopolskie). Broń zabezpieczyła miejscowa policja.

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Głobinie na Pomorzu pijany kierowca doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym z przeciwka pojazdem. 33-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Obaj kierowcy trafili do szpitala. Informacje i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pijany kierowca doprowadził do czołowego zderzenia

Pijany kierowca doprowadził do czołowego zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Źródło:
Kontakt24

Sarna utknęła między metalowymi prętami bramy prywatnej posesji. Z pomocą zwierzęciu przybyli strażacy, którzy je rozszerzyli. Cała akcja trwała kilka minut. Sarna mogła wrócić na wolność.

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Źródło:
Konktak24

Duży kawałek lodu spadł z dachu jadącej ciężarówki wprost na wyprzedzający ją samochód osobowy. Odłamek trafił w dach, pozostawiając na nim wgniecenie. - Strach się bać, co by było, gdyby ten lód uderzył w moją przednią szybę - podkreślił właściciel samochodu, pan Tadeusz, który przesłał nam nagranie ze zdarzenia.

Odłamek lodu spadł z ciężarówki na jadący samochód. Nagranie

Odłamek lodu spadł z ciężarówki na jadący samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl