Krowa spacerująca pasem zieleni rozdzielającym jezdnie drogi krajowej numer 1 - na taki widok natknął się pan Maciej, który w pobliżu miejscowości Jeżów (woj. łódzkie) zarejestrował ten moment i przesłał nagranie na Kontakt 24. Jak poinformowała policja, zwierzę z drogi zabrał właściciel.
Do nietypowej sytuacji doszło w czwartek przed godz. 9 na dk 1 w okolicach miejscowości Jeżów.
- Jechałem w stronę Warszawy. W pewnym momencie zorientowałem się, że auta zaczęły zwalniać. Potem zauważyłem krowę. To był bardzo dziwny widok - relacjonuje pan Adam.
Jak podkreśla, nigdy jeszcze nie był świadkiem podobnej sytuacji. - Gdyby krowa była po drugiej stronie, w kierunku Katowic, to mogłoby być większe zagrożenie, bo tam akurat było większe natężenie w ruchu. Auta jechały szybko, kierowcy prawdopodobnie nie zdążyliby wyhamować - dodaje Reporter 24.
- Droga nie jest ogrodzona siatkami. Krowa mogła się zerwać i tak trafiła na drogę, ale cały czas szła pasem zieleni - kończy pan Adam.
Właściciel zabrał krowę
Jak poinformowała Ewa Drożdż z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim, o sprawie
- Policjanci pojechali na miejsce. Właściciel został ustalony i zabrał krowę z drogi. Nikomu nic się nie stało - poinformowała Drożdż.
Autor: kz/popi