Dobiegają do ruchliwej drogi i w ostatniej chwili zatrzymuje je klakson samochodu. Dwa łosie, które uchwyciła kamera w samochodzie Reportera 24 Pawła, najwyraźniej zbłądziły i trafiły na krajową "jedynkę" w okolicach Tuszyna (woj. łódzkie). Nagranie z tego zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na filmie widzimy obraz uwieczniony przez kamerę umieszczoną w samochodzie pana Pawła. Reporter 24 jechał trasą szybkiego ruchu pomiędzy Łodzią a Piotrkowem Trybunalskim.
W pewnym momencie, na skrzyżowaniu, z bocznej drogi wyłoniły się dwa łosie. Większy z nich czuł się na tyle pewnie, że o mały włos nie znalazł się pod autem Reportera 24. Na szczęście odstraszył go klakson, przez co zwierzęta gwałtownie zawróciły z powrotem na boczną drogę, a po chwili czmychnęły w krzaki.
Więcej saren
- Łosie w tym miejscu spotkałem pierwszy raz, taka sytuacja też wcześniej mi się nie przytrafiła - opowiada w rozmowie z Kontaktem 24 Paweł. Jak wspomina, w tej okolicy można spotkać na drodze sarny, ale zazwyczaj biegają one po bocznych drogach. Reporter 24 podkreśla, że naprawdę mogło być niebezpiecznie.
- Jedno, co mi przeszło przez myśl to to, że będzie wypadek lub uda się je zawrócić trąbiąc - wspomina. Dodaje przy tym, że zwierzęta na szczęście nie zdecydowały się przejść na drugą stronę, dzięki czemu skończyło się tylko na strachu. To nie pierwsze spotkanie Reporterów 24 z łosiami. A czy Wy również spotkaliście łosie na swojej drodze? Podzielcie się z nami nagraniami i zdjęciami.
Autor: sc/popi