"Beata, niestety, ten rząd obalą kobiety", "nie będziemy siedzieć cicho", "chcemy doktora, nie prokuratora". To tylko niektóre hasła, jakie skandowali uczestnicy Czarnych Protestów, które zostały zorganizowane w ramach II Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Uczestnicy domagali się m.in. pełnego dostępu do metod planowania rodziny, zgodnego z ich sumieniem i życiowymi wyborami. Zdjęcia z poszczególnych miast otrzymujemy na Kontakt 24.
Poniedziałek to drugi dzień protestów. Zostały one zorganizowane m.in. Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu, Katowicach, czy Brukseli. O PRZEBIEGU STRAJKU PRZECZYTASZ WIĘCEJ NA TVN24.PL
W Warszawie, w okolicy warszawskiej stacji metra Centrum, doszło do przepychanek pomiędzy uczestnikami Czarnego Protestu a działaczami ruchów pro-life. Interweniowała policja. CZYTAJ WIĘCEJ
Protesty m.in. po wypowiedzi prezesa PiS
Kobiety postanowiły zaprotestować ponownie, m.in. po wypowiedziach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w wywiadach nie wykluczył zmian w obecnym prawie dotyczących aborcji ze względu na stan płodu, a szczególnie zespół Downa. Zmiany - zastrzegł - muszą być odpowiednio przygotowane.
- Będziemy dążyli do tego, by aborcji w Polsce było dużo mniej niż w tej chwili - mówił. Lider PiS mówił o konieczności "realnej pomocy" ze środków publicznych w przypadku ciąż bardzo trudnych, gdy nie ma zagrożenia życia i zdrowia matki oraz ciąż, które są wynikiem przestępstwa. Kaczyński zastrzegł "ale oczywiście i tutaj przymusu zastosować nie można, można zastosować perswazję, i to delikatną, bez presji.
Petycje
Organizatorzy strajku wystosowali w poniedziałek do polityków petycje, w których domagają się m.in. ścigania seksistowskich wypowiedzi jako mowy nienawiści, wprowadzenia sankcji karnych dla agresji i przemocy ze względu na płeć oraz wznowienia programu wsparcia in vitro.
Paulina Piechna-Więckiewicz z "Inicjatywy Polskiej", która współorganizuje Strajk Kobiet, poinformowała, że petycje zostały w poniedziałek dostarczone do biur krajowych ugrupowań zasiadających w parlamencie: Nowoczesnej, PSL-u, PiS-u, Kukiz'15 oraz PO. - Przyszłyśmy z petycją, mamy różne postulaty, mamy nadzieję, że partie polityczne i politycy wezmą je pod uwagę i zastanowią się nad nimi - mówiła po złożeniu petycji w biurze Kukiz'15.
Autor: BK//tka / Źródło: PAP