Na placu Komorowskiego w Gdańsku wykoleił się tramwaj. - Przednimi kołami wjechał na tor, którym poruszały się tramwaje w przeciwnym kierunku - poinformował Marek Bandurski z Zarządu Transportu Miejskiego. Zdjęcie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Tramwaj linii numer 4, z nieznanych przyczyn, wykoleił się w pobliżu przystanku "Plac Komorowskiego" o godzinie 16:25.
- Przednimi kołami wjechał na tor, którym poruszały się tramwaje w przeciwnym kierunku. Ruch tramwajowy jest wstrzymany - przekazał Marek Bandurski z gdańskiego Zarządu Transportu Miejskiego.
Dodał, że w tramwaju najprawdopodobniej znajdowali się pasażerowie. Nikt nie został poszkodowany.
Utrudnienia
W związku z wykolejeniem tramwaju, wprowadzono komunikację zastępczą. Jak poinformował Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, przed godziną 18 wznowiony został ruch tramwajów.
Autor: ek/popi / Źródło: Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.