"Sytuacja jest dynamiczna". Polak o pożarze w hiszpańskiej Andaluzji

Materiał użytkownika

Walkę strażaków z pożarem w hiszpańskiej Andaluzji utrudnia porywisty wiatr. W piątek pogarszające się warunki zmusiły ich do wycofania się z terenów objętych ogniem. - Sytuacja jest mocno dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień - relacjonował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pan Przemysław.

Pożar w Hiszpanii

Pożar, który doprowadził już do ewakuacji ponad tysiąca mieszkańców z okolic popularnego kurortu Costa del Sol, wybuchł późnym wieczorem w środę na masywie Sierra Bermeja.

- Pożar ma miejsce w okolicach kurortów wypoczynkowych pomiędzy Marbellą a Esteponą, w prowincji Malaga w regionie Andaluzja. Sytuacja jest mocno dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień - mówił w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pan Przemysław z Warszawy, który w sobotę wrócił do Polski.

"Wiatr jest dość porywisty"

Regionalna agencja do spraw pożarów lasów w Andaluzji nakazała wycofanie większości strażaków z terenów objętych pożarem, ponieważ silny wiatr i wysoka temperatura późnym latem stworzyły groźny flammagenitus, czyli tak zwaną "chmurę pożarową".

Jak podkreślił mężczyzna, pożar wybuchł w terenie górzystym.

- Ze względu na góry jest spory wiatr, który komplikuje sprawę, bo jest dość porywisty. W akcji brało udział siedem czy osiem samolotów, które latały i nabierały wodę z morza i zrzucały na terenie zagrożonym. Moje apartamenty są na terenie zagrożonym, jednak można powiedzieć, że zagrożenie jest zminimalizowane, ze względu na to, że płomienie poszły w drugą stronę. Wiatr je przekierował. Natomiast z terenów, gdzie ogień zbliżał się do zabudowań ludzkich, osiedla były ewakuowane - opowiadał. Dodał, że nie ma bezpośredniego zagrożenia życia dla mieszkańców.

Sytuacja w ruchu lotniczym

Pan Przemysław zaznaczył, że nie ma utrudnień w ruchu lotniczym. - Wracałem do Polski z lotniska z Malagi. Odległości są na tyle duże, że nie ma zagrożenia dla ruchu lotniczego. Lotnisko znajduje się około 70 kilometrów od tego miejsca, więc nie ma z tym problemu. Dym się nie przemieszcza w stronę lotniska - powiedział.

Czytaj więcej na tvnmeteo.pl.

Samoloty gaśnicze w akcji gaszenia pożaru w Sierra Barmeja
Niedziela 12 go września akcja gaszenia pożaru trwa

Autor: dk,ps/dd,popi / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Tarchominie strażacy pomogli gołębiowi, który zaplątał się w siatkę. Ptak utknął na ósmym piętrze bloku. Ratownicy użyli podnośnika.

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ulicach Radomia chodziła kobieta uzbrojona w nóż. Kiedy na miejscu zjawiła się policja, skierowała ostrze w ich stronę i nie wykonywała poleceń. Jeden z funkcjonariuszy został ranny, kobietę zatrzymano.

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Źródło:
Kontakt24

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami ostatnia pełnia 2025 roku. W nocy z czwartku na piątek na niebie mogliśmy podziwiać tzw. Zimny Księżyc. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od naszych czytelników.

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Źródło:
Kontakt24, National Geographic

Policjanci dostali zgłoszenie o nietrzeźwym urzędniku w starostwie powiatowym w Żaganiu (województwo lubuskie). Na miejscu potwierdzili informację - mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Starostwo wdrożyło już swoje wewnętrze procedury.

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Pijany urzędnik w starostwie powiatowym. Interweniowała policja

Źródło:
TVN24

W nocy w hali garażowej na gdyńskim Witominie wybuchł pożar. Spłonęło osiem aut, a kilkanaście i część instalacji elektrycznej zostało uszkodzonych.

Pożar w hali garażowej, spłonęło kilka aut

Pożar w hali garażowej, spłonęło kilka aut

Źródło:
Kontakt24/TVN24

Świadek nagrał samochód jadący pod prąd drogą numer 94 między Wieliczką a Krakowem. Jak wskazuje mężczyzna, do niebezpiecznej sytuacji mogło przyczynić się złe oznakowanie budowanego pod Wieliczką skrzyżowania.

Pod prąd jechała w stronę Krakowa. "Była zdenerwowana"

Pod prąd jechała w stronę Krakowa. "Była zdenerwowana"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

Stał w korku, nagle zjechał z ulicy i wjechał na chodnik, gdzie kontynuował jazdę - takie nagranie z Białegostoku otrzymaliśmy na Kontakt24. Jeden z pieszych musiał zejść kierowcy z drogi. - Zachowywał się jakby był na ulicy - opisał świadek. O komentarz do sprawy poprosiliśmy byłego policjanta i biegłego z zakresu analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych.

Stał w korku i nagle zjechał na chodnik. Nagranie

Stał w korku i nagle zjechał na chodnik. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tramwaj linii 11 uderzył w kamienicę przy ul. Parkowej w centrum Szczecina. Cztery osoby zostały ranne, a jedna z nich została hospitalizowana. Służby ustalają przyczyny zdarzenia. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze zdarzenia.

Tramwaj wypadł z toru i uderzył w kamienicę

Tramwaj wypadł z toru i uderzył w kamienicę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24