Slalomem przez wąską uliczkę, kobieta zatrzymała się na słupie. Niebezpieczna jazda w oku kamery
Kierująca dacią jechała slalomem przez wąską uliczkę na starym mieście w Szczecinie. Według jednego ze świadków, po drodze miała rozbić kilka ogródków, a w końcu zatrzymała się na słupie. Niebezpieczną jazdę zarejestrowała kamera monitoringu. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 6 rano. Kobieta wjechała w ulicę Osiek w Szczecinie. Jej niebezpieczną jazdę zarejestrowała kamera monitoringu zamontowana na jednej z kamienic. Nagranie na Kontakt 24 przesłał nam właściciel budynku.
- Widać na nim szalony rajd kierowcy - przekazał pan Artur, od którego otrzymaliśmy nagranie. - Rozbił po drodze kilka ogródków i zatrzymał się na słupie - dodał.
Pan Artur przesłał również drugie nagranie, na którym widać rozbity samochód. - Tak się zakończyła wyprawa - podsumował mężczyzna.
Sprawę bada policja
Sierżant sztabowy Paweł Pankau z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie przyznał, że funkcjonariusze dostali takie zgłoszenie.
- Samochód wjechał w metalowy słupek i go uszkodził. Do zdarzenia doszło po godzinie 6 na ulicy Osiek w Szczecinie. Kierująca po trzydziestce. To, czy w momencie zdarzenia była trzeźwa, określą badania. Na szczęście nikomu nic się nie stało - przekazał Pankau.
Autor: jw,MAK/tam,mj / Źródło: Kontakt 24 / tvn24.pl
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.
Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny
- Źródło:
- Kontakt24
Trójka nastolatków jeździła rowerami po zamarzniętej Zatoce Puckiej. - Wszystko działo się na tyle szybko, że nie było czasu na zawiadomienie służb - relacjonuje pan Karol, który był świadkiem tej sytuacji.
Niebezpieczna sytuacja na drodze w Ostrowie Wielkopolskim. Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt24 widać jaka niewiele brakuje do czołowego zderzenia dwóch aut. Sytuację uratowała pani Roksana, która w ostatniej chwili zwolniła. Dzięki temu wyprzedzający jej auto kierowca zdążył uniknąć zderzenia.
Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.
Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak mężczyzna jadący na hulajnodze elektrycznej przeciska się środkiem drogi między samochodami i wyprzedza je. - Ten dżentelmen czuł się bardzo pewnie - komentuje autor nagrania.
"Przeciskał się między samochodami jadącymi w dwóch przeciwnych kierunkach"
Samolot lecący z Warszawy do Kopenhagi został zawrócony na Lotnisko Chopina z powodu usterki technicznej.
Samolot zawrócił na lotnisko, powodem usterka techniczna
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W Nakle nad Notecią kierowca samochodu osobowego na przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu z dużą prędkością wyprzedzał inny pojazd. Nagranie z tego zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Z dużą prędkością wyprzedzał na przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu. Nagranie
- Źródło:
- tvn24.pl
Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala
Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.