Zderzenie PKS z młodzieżą i ciężarówki. Zmarł kierowca autobusu

Do zdarzenia doszło w miejscowości Konotop

Nie żyje kierowca autobusu, który zderzył się w środę z tirem w Konotopie (Zachodniopomorskie) - przekazała policja w Drawsku Pomorskim. O jego życie walczyli lekarze w szpitalu klinicznym w Szczecinie. Był jednym z 18 rannych i poszkodowanych w wypadku. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

O godzinie 16:23 w miejscowości Konotop samochód ciężarowy zderzył się z liniowym autobusem PKS. Autokarem jechała młodzież, która wracała ze szkoły w Kaliszu Pomorskim do Drawska Pomorskiego.

Czytaj też na tvn24.pl

- Do zdarzenia doszło na drodze krajowej 175, między Drawskiem Pomorskim a Kaliszem Pomorskim - powiedziała młodsza aspirat Karolina Żych, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim.

Policjantka przekazała, że w zdarzeniu poszkodowanych zostało łącznie 18 osób, w tym 16 nastolatków w wieku od 14 do 17 lat.

Zginął kierowca

Najciężej ranny został kierowca autobusu, który śmigłowcem LPR został przetransportowany z miejsca wypadku do szpitala klinicznego w Szczecinie. - Niestety, kierowca autobusu zmarł - poinformowała w czwartek wieczorem oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim młodsza aspirant Karolina Żych.

Zdarzenie zakwalifikowano jako masowe, a w koordynację służb zaangażowały się władze wojewódzkie.

Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki poinformował, że 19 osób uczestniczyło w tym wypadku. Tylko kierowca tira nie został poszkodowany.

Najciężej ranny został kierujący autobusem. On i 18-letni pasażer zostali przetransportowani śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitali specjalistycznych w Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim. Pozostałymi rannymi zajęli się lekarze ze szpitala w Drawsku Pomorskim, ale w gotowości do przyjęcia pacjentów wyznaczone zostały szpitale w Szczecinie, Pile, Stargardzie i Gorzowie Wielkopolskim. 18-latek - jak podał PAP w czwartek gorzowski szpital - jest na oddziale chirurgicznym pod obserwacją.

Wojewoda zachodniopomorski przekazał, że pierwszy zespół ratownictwa medycznego dotarł na miejsce zdarzenia już po dziesięciu minutach od zgłoszenia. Ostatecznie do akcji ratowniczej łącznie zadysponowano siedem karetek, dwa śmigłowce LPR, 16 zastępów PSP, OSP i wojskowej straży pożarnej.

Pierwszej pomocy udzielili żołnierze

- Na miejscu wypadku tira i autobusu pierwsi byli polscy, amerykańscy i czescy żołnierze wyjeżdżający z poligonu. Udzielili pierwszej pomocy, pomogli wyjść z autobusu, wyciągnąć osoby, które same nie były w stanie go opuścić - mówił wojewoda zachodniopomorski.

- Na miejscu zdarzenia pierwsi byli żołnierze, którzy akurat wyjeżdżali z poligonu. Można powiedzieć, że najechali na ten wypadek. To byli żołnierze polscy, amerykańscy i czescy. Były tam także wojskowe karetki pogotowia. Żołnierze właściwie jako pierwsi bezpośrednio po zdarzeniu udzielili pierwszej pomocy, pomogli poszkodowanym wyjść z autobusu i wyciągnąć te osoby, które same nie były w stanie go opuścić - powiedział wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki na briefingu prasowym przed drawskim szpitalem.

Poszkodowanym i ich rodzinom zapewniona została pomoc psychologiczna. Jest udzielana w szpitalu.

Przyczyny wypadku bada na miejscu policja pod nadzorem prokuratora. Bogucki przekazał, że wstępna ocena zdarzenia wskazuje na to, że "naczepa tira starła się z narożnikiem autobusu i naczepa wykroczyła poza osi jezdni".

Jak przekazała oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim, kierowca tira został zatrzymany. Dodała, że w chwili zdarzenia był trzeźwy.

Autor: mm,est,ek/dk,tam / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24, PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W rzece w Ustce znaleziono w środę walizkę z ludzkimi zwłokami w fazie daleko posuniętego rozkładu. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Tożsamość mężczyzny zostanie potwierdzona po badaniach sekcyjnych. Niewykluczone, że to zwłoki zaginionego na początku stycznia mieszkańca Ustki. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do makabrycznej zbrodni. W środę wczesnym wieczorem 22-latek, student uczelni, zaatakował siekierą portierkę, a potem interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został ciężko ranny. W czwartek podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje w tej sprawie.

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W środę rano doszło do zderzenia dwóch aut na Trakcie z Brzeskim, jedno z nich dachowało. Uczestnicy zostali przebadani na miejscu. Były chwilowe utrudnienia w ruchu.

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rejonie Bieszczad w sobotę pojawił się wał szkwałowy - groźnie wyglądająca chmura, która zwiastuje nadejście burzy. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W sobotnie popołudnie nad Paryżem przeszła burza z gradem i ulewnym deszczem. Występowały utrudnienia w kursowaniu metra. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące, jak niebezpieczna pogoda panowała w stolicy Francji.

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Źródło:
PAP, Kontakt24

Śmiertelny wypadek w Tychach. Samochód osobowy stanął w płomieniach po uderzeniu w drzewo. Kierowca spłonął w jego wnętrzu.

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

Źródło:
TVN24+

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Strażacy walczyli z pożarem odpadów w Port Service w Gdańsku. Na miejscu było sześć zastępów.

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Źródło:
TVN24

Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

W poniedziałek cała Hiszpania i Portugalia zmagały się z wielką awarią w dostawach prądu. Polacy przebywający w tych krajach opowiedzieli redakcji Kontakt24, jak trudne jest życie bez elektryczności. 

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Źródło:
TVN24

W Płocku w weekend pojawił się wir pyłowy. Nagranie tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl