Zatrzasnął się w pralce. Trzylatek nie żyje

Do zdarzenia doszło w Słupsku

Nie żyje chłopiec, który bawiąc się w chowanego z pięcioletnią dziewczynką, zatrzasnął się w pralce. Do zdarzenia doszło w jednym z bloków w Słupsku (Pomorskie). Nie wiadomo, jak długo trzylatek przebywał w bębnie maszyny. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku powiedział w poniedziałek, że do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych w bloku mieszkalnym przy ulicy Romera na osiedlu Niepodległości.

- Trzyletni chłopiec oraz pięcioletnia dziewczynka bawili się w mieszkaniu w chowanego. Podczas zabawy trzylatek wszedł do suchej i pustej pralki, której drzwi zatrzasnęły się - przekazał.

Piotr Nierebiński z Prokuratury Rejonowej w Słupsku tłumaczył, że rodzice dzieci byli w domu. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieli drzemkę popołudniową - tłumaczył.

Według ustaleń śledczych, w pewnym momencie do pokoju rodziców przyszła 5-letnia córka i powiedziała, że nie ma chłopca. Rodzice od razu zaczęli go szukać. Dziecko w pralce znalazł jego ojciec. - Podjął natychmiast akcję reanimacyjną, potem przyjechały na miejsce już służby. Na chwilę obecną nie wiadomo, jak długo dziecko było w pralce - dodaje prokurator.

Po przyjeździe na miejsce ratownicy podjęli w mieszaniu półtoragodzinną akcję reanimacyjną dziecka, która zakończyła się przywróceniem mu zdolności oddechowych.

Dziecko nie żyje

Roman Abramowicz, dyrektor do spraw lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku poinformował, że chłopiec zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek. Mimo reanimacji do szpitala trafił w stanie krytycznym.

Sprawą śmierci dziecka zajmuje się prokuratura. - Będziemy prowadzili postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, żeby wyjaśnić dokładnie okoliczności tego zdarzenia. Natomiast dzisiaj na chwilę obecną stanowczo stwierdzam, że mamy wstępne ustalenia takie, że było to nieszczęśliwe zdarzenie - mówił Nierebiński.

W poniedziałek rodzicie chłopca zostali przebadani alkomatem, byli trzeźwi. Ze względu na ich stan psychiczny zostali przesłuchani dopiero we wtorek.

Przeczytaj także na portalu tvn24.pl

Autor: est//ank,ak

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nad Kołobrzegiem pojawił się lej kondensacyjny. Zjawisko było widoczne przez kilka minut i uchwycono je na zdjęciach, które otrzymaliśmy na Kontakt24.

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Lej kondensacyjny nad Kołobrzegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

69-letni mężczyzna w jednym z mieszkań w Ustce (Pomorskie) został kilka razy raniony nożem. Trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali podejrzewanego o atak 46-latka.

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

69-latek kilka razy raniony nożem. Zatrzymali podejrzewanego

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Syreny alarmowe uruchomiły się na warszawskiej Pradze Południe w sobotę. Według mieszkańców stało się to ok. godziny 16. Służby zapewniają, że nie ma zagrożenia - doszło do awarii.

Syreny alarmowe zawyły na warszawskiej Pradze. Doszło do awarii systemu

Syreny alarmowe zawyły na warszawskiej Pradze. Doszło do awarii systemu

Źródło:
Kontakt24

Pomost, a może łódź? Zdjęcia kolejnego tajemniczego obiektu, wystającego z tafli wody, przesłał na Kontakt24 pan Wojciech. To drewniana konstrukcja z poprzecznymi wystrzępionymi belkami. Uchwycił ją w Wiśle na wysokości Łomianek.

Wygląda jak pomost lub łódź. Wisła odsłoniła kolejną konstrukcję

Wygląda jak pomost lub łódź. Wisła odsłoniła kolejną konstrukcję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas rejsu promu Stena Ebba płynącego ze szwedzkiej Karlskrony do Gdyni, jeden z pasażerów źle się poczuł. Mimo udzielonej na miejscu pomocy, konieczna była ewakuacja do szpitala w Szwecji. Po pasażera na statek przyleciał śmigłowiec.

Płynęli ze Szwecji do Polski, na pokładzie promu lądował śmigłowiec. Konieczna była ewakuacja medyczna

Płynęli ze Szwecji do Polski, na pokładzie promu lądował śmigłowiec. Konieczna była ewakuacja medyczna

Źródło:
Kontakt24

W czwartkowy poranek w Koninie (Wielkopolskie), ale też pobliskich miejscowościach, słychać było trzy głośne huki. Jak poinformowała policja, miało to związek z przelotem samolotów sił sojuszniczych, "które przekraczały barierę dźwięku".

Słyszeli głośne huki w Koninie. "Szyby się trzęsły", "ściany domu poruszyły się"

Słyszeli głośne huki w Koninie. "Szyby się trzęsły", "ściany domu poruszyły się"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl, PAP

W miejscowości Żelistrzewo w woj. pomorskim w środę przed południem doszło do zderzenia busa z pociągiem. Ewakuowano 300 pasażerów pociągu. W wyniku zdarzenia ranny został kierujący busem. Mężczyzna trafił do szpitala.

Zderzenie pociągu z busem w Żelistrzewie. 300 osób ewakuowanych

Zderzenie pociągu z busem w Żelistrzewie. 300 osób ewakuowanych

Źródło:
TVN24, Kontakt24

Gęsta mgła spowiła o poranku stolicę. Widzialność na Lotnisku Chopina spadła do 450 metrów. Nasi czytelnicy alarmowali, że przyloty były opóźnione. Rzeczniczka portu lotniczego Anna Dermont wyjaśnia, że ze względów bezpieczeństwa "konieczne było zwiększenie separacji czasowej między lądowaniami".

Mglisty poranek, opóźnienia na Lotnisku Chopina

Mglisty poranek, opóźnienia na Lotnisku Chopina

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W pobliżu cmentarza we wsi Pińczata (Kujawsko-Pomorskie) jeden z mieszkańców natrafił na ludzkie szczątki. Na miejscu interweniowała policja. O sprawie poinformowano prokuraturę.

Kości w pobliżu cmentarza. Sprawę bada prokuratura

Kości w pobliżu cmentarza. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

W wypadku w Gołkowicach Dolnych ranni zostali dwaj policjanci. Funkcjonariusze jechali na interwencję nieoznakowanym radiowozem. Auto wypadło z trasy i dachowało. Informację i nagranie ze zdarzenia dostaliśmy na Kontakt24.

Dachowanie radiowozu, dwaj policjanci w szpitalu

Dachowanie radiowozu, dwaj policjanci w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Na placu budowy w Chorzowie (Śląskie) doszło do uszkodzenia rurociągu z gazem. Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej. Ewakuowano kilkadziesiąt osób. Pierwsze informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Koparka uszkodziła rurociąg z gazem

Koparka uszkodziła rurociąg z gazem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

W piątek w Polsce pojawiały się burze, które miejscami powodowały zniszczenia. Pod Gnieznem zaobserwowano lej kondensacyjny, który mógł dotknąć ziemi. Szkody wiatrowe pojawiły się w mieście. To, jak gwałtowna była pogoda, opisywali mieszkańcy w rozmowie z reporterką TVN24.

"To jest nie do opisania, co się tutaj działo"

"To jest nie do opisania, co się tutaj działo"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Agresywny mężczyzna zaatakował dwie osoby na stacji metra Marymont. Jedną z nich uderzył w twarz, wobec drugiej kierował groźby. Wcześniej miał też uszkodzić żółty telefon alarmowy, znajdujący się na peronie. Został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzuty.

Na stacji metra uderzył mężczyznę i groził kobiecie

Na stacji metra uderzył mężczyznę i groził kobiecie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa zabezpieczanie hurtowni zniczy w Tarnowie (Małopolska), której pożar przez wiele godzin gasiło około 200 strażaków. Jeszcze w czwartek do pogorzeliska będzie mógł wejść prokurator i policyjni technicy, by szukać przyczyn katastrofy, w której ranny został właściciel hali.

Spłonęła hurtownia zniczy. Wkrótce wejdzie tam prokurator

Spłonęła hurtownia zniczy. Wkrótce wejdzie tam prokurator

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24, PAP