"Ten pacjent nam przecież wykorkuje" - mówili sanitariusze. Wszędzie słyszeli, że nie ma miejsc

Szpital nie chciał przyjąć pana Włodzimierza

Prześwietlenie płuc pana Włodzimierza Listkowskiego, które zostało wykonane w przychodni we Włocławku, jak i jego złe samopoczucie wskazywały na chorobę COVID-19. Lekarz rodzinny wysłał go karetką z sanitariuszami ubranymi w kombinezony ochronne do miejscowego szpitala. Na miejscu okazało się, że nie ma dla niego miejsca. Pierwsze informacje o sprawie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Codziennie dowiadujemy się ilu jest nowych zakażonych i ile wykonano testów. Zdaniem lekarzy jedną z kluczowych informacji jest ta o zapotrzebowaniu na respiratory. W ciągu tygodnia wzrosło niemal o połowę, a to oznacza, że coraz więcej jest chorych w bardzo ciężkim stanie. To, co niepokoi najbardziej, to rosnąca liczba pacjentów, którzy są podłączeni do respiratorów.

Od szpitala do szpitala

Prześwietlenie płuc pana Włodzimierza Listkowskiego, które zostało wykonane w przychodni we Włocławku, jak i jego złe samopoczucie wskazywały na chorobę COVID-19. Dlatego lekarz rodzinny wysłał pana Włodzimierza karetką z sanitariuszami ubranymi w kombinezony ochronne do miejscowego szpitala. Tylko, że szpital go nie przyjął.

- Dziesięć (minut - przyp. red.), piętnaście, pół godziny, godzinę, półtorej (czekam - przyp. red.). Ci kosmonauci też już ledwie żyją. Cali oni poubierani są. Ja też dycham coraz gorzej - mówił w rozmowie z "Faktami" TVN pan Włodzimierz.

Karetka z nim i sanitariuszami pojechała do następnego szpitala. Jednak - jak mówił pacjent - kolejne szpitale w Lipnie i Rypinie też odmówiły jego przyjęcia. - Wszystko słyszałem, o czym oni rozmawiali, że "ten pacjent nam przecież wykorkuje, a my razem z nim tyle godzin w tej karetce". Po pewnym czasie telefon, że zawracamy z Rypina z powrotem do Włocławka - relacjonował pan Listkowski.

"Zapchane oddziały zakaźne"

Sześć dni temu w Polsce z urządzenia wspomagającego oddech i ratującego życie korzystało 86 osób - teraz jest to już 124 pacjentów.

Niepokoi również fakt, że coraz częściej pacjenci z koronawirusem lub jego podejrzeniem nie mogą dostać się do szpitala. O tym zjawisku mówił w sobotę w TVN24 prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, profesor Robert Flisiak.

- W tej chwili mamy już zapchane oddziały zakaźne i nieprawdą jest to, że jest aż tak dużo wolnych miejsc - podkreślił profesor Flisiak.

Resort zdrowia zapowiada kontrolę

Władze szpitala we Włocławku twierdzą, że najpierw nie było miejsca, ale potem się znalazło.

"W chwili przyjazdu pacjenta wszystkie miejsca, jakie posiadał szpital dla diagnostyki pacjentów z podejrzeniem COVID-19, były zajęte" - napisała w oświadczeniu Karolina Welka, dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. bł. księdza Jerzego Popiełuszki we Włocławku.

Po przyjęciu pana Włodzimierza do szpitala wykonany test wykazał, że faktycznie pacjent ma koronawirusa. Dlatego następnego dnia zapadła decyzja, by odesłać go do placówki w Bydgoszczy. - Przyjechaliśmy do tego szpitala zakaźnego w Bydgoszczy. Półtorej czy ileś godziny czekaliśmy, bo uzgadniali. I powiedzieli, że nie przyjmą - opowiada pan Włodzimierz Listkowski.

Z dalszej opowieści pana Włodzimierza wynika, że karetka przewiozła go do szpitala pulmonologicznego, ale tam również odmówili jego przyjęcia, więc karetka ruszyła do Grudziądza. Potem jednak zawróciła i ostatecznie pacjent, po dwóch dniach gehenny, trafił do centrum pulmonologicznego w Bydgoszczy.

W tej chwili pan Włodzimierz jest pod tlenem. Ministerstwo Zdrowia zapowiada w jego sprawie kontrolę. - Polecimy Narodowemu Funduszowi Zdrowia, żeby zapoznał się ze sprawą i zrelacjonował do ministerstwa, jak rzeczywiście wyglądał przebieg przewożenia pacjenta - powiedział "Faktom" TVN rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Jednocześnie resort zdrowia zapewnia, że nie ma problemów z dostaniem się pacjentów zarażonych koronawirusem do szpitali.

Czytaj więcej na fakty.tvn24.pl

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

26 zastępów straży pożarnej gasi pożar sklepu meblowego w Hajnówce (województwo podlaskie). Nad miastem widać kłęby dymu, ale strażacy uspokajają, że nie ma możliwości, aby pożar się rozprzestrzenił.

Pożar sklepu meblowego. Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem

Pożar sklepu meblowego. Kilkudziesięciu strażaków walczy z ogniem

Źródło:
Kontakt24

Cztery samochody osobowe zdarzyły się w Wólce Łasieckiej (Łódzkie) na autostradzie A2. Były utrudnienia w stronę Warszawy.

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Groźny wpadek na A2, zderzyły się cztery auta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Malownicze chmury Altocumulus undulatus pojawiły się w środę nad niektórymi regionami Polski. Ten typ obłoków możemy obserwować tuż przed zmianą aury. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Altocumulus undulatus. Ciekawe chmury nad Polską. Zwiastują zmiany

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.

Dron znaleziony pod Zamościem

Dron znaleziony pod Zamościem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na warszawskim Żoliborzu powalona topola uszkodziła sieć trakcyjną oraz zaparkowane w pobliżu samochody. Na miejscu pracowali strażacy.

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Drzewo runęło na sieć tramwajową i zaparkowane auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Zorza polarna rozbłysła w nocy z niedzieli na poniedziałek nad północną Polską. Odpowiedzialna za nią była nieoczekiwanie silna burza geomagnetyczna. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Światła Północy pomalowały niebo nad Polską

Źródło:
Kontakt24, spaceweather.com

W galerii handlowej w Toruniu spadł podwieszany sufit. Ewakuowano około 1400 osób. Nie ma osób poszkodowanych. Następnego dnia, we wtorek, centrum ponownie zostało otwarte. Część sklepów jednak nadal jest nieczynna. Do odwołania zamknięte jest też kino i miejsce, gdzie doszło do zdarzenia.

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Zawalił się fragment sufitu w kinie. Część sklepów nadal zamknięta

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec

Źródło:
tvn24.pl

Na trasie S7 na wysokości Radomia doszło do pożaru auta dostawczego. Jezdnia w kierunku Warszawy została zablokowana na czas akcji gaśniczej. Straż pożarna podała, że nikt nie został poszkodowany.

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Pożar auta dostawczego na trasie S7. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Amsterdamu do Warszawy zawrócił do stolicy Holandii po tym, jak zderzył się z ptakami. - Przez konieczność inspekcji rejs do Warszawy został odwołany - poinformował rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Samolot lecący do Warszawy zderzył się z ptakami

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl