Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy. Podawał się za policjanta

Obywatelskie zatrztmanie w Częstochowie

Wracałem z pracy i ktoś wyjechał mi na czołówkę. Zauważyłem mężczyznę, który sapał, ślina mu ciekła. Zastanawiałem się, czy doznał udaru, ale zaczął uciekać - opowiadał pan Jakub. Gdy zajechał kierowcy drogę i uniemożliwił dalszą jazdę, ten mówił, że jest policjantem lub byłym policjantem. - Zaczął mnie straszyć, szarpać. Zacząłem nagrywać sytuację i wtedy się uspokoił. Chciał, żebym nie zgłaszał tej sprawy - relacjonował Reporter 24.

Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy w Częstochowie

Czytaj też na tvn24.pl

Do zdarzenia doszło 17 listopada w Częstochowie. - Pił pan alkohol czy nie pił? - zapytał pan Jakub na nagraniu, które przesłał na Kontakt 24. Widzimy mężczyznę w samochodzie. Siedzi za kierownicą i zaprzecza. - Proszę nie ruszać. Ja nie pozwolę panu ruszyć, czekamy na radiowóz - uprzedza swego rozmówcę pan Jakub.

Wcześniej kierowca miał powiedzieć panu Jakubowi, że jest byłym policjantem, opowiadał, w jakiej jednostce. - Możemy się dogadać? Weź mnie pan poratuj. Nie jestem złym człowiekiem - prosi kilka razy. - Jadę, bo odszedłem z policji i jadę teraz na obchód - przekonuje. W innym miejscu mówi, że "jechał na służbę".

Pan Jakub jest nieugięty. - Wracam z pracy do dzieci. Prawie by mnie pan zabił - mówi.

Zaczął mnie straszyć, szarpać, zaproponował ugodę

Co się działo wcześniej? Reporter 24 opisał nam całą sytuację.

- Wracałem z pracy i ktoś wyjechał mi na czołówkę. Zacząłem hamować, moje auto stanęło bokiem, okno w okno z drugim samochodem. Zauważyłem mężczyznę, który sapał, ślina ciekła mu z buzi. Na początku zastanawiałem się, czy doznał udaru, ale zaczął uciekać. Ruszyłem za nim, zadzwoniłem też pod 112, żeby dać znać, że jadę za kierowcą (będącym) pod wpływem alkoholu. Jechałem za nim jakieś 5-6 minut. Przejechaliśmy kilka ulic, udało mi się zajechać mu drogę na ulicy Marysia - opowiadał pan Jakub.

- W samochodzie było uchylone okno, od razu wyrwałem kluczyki ze stacyjki. (...) Zaczął mnie straszyć, szarpać, zacząłem nagrywać sytuację i wtedy się uspokoił. Zaproponował ugodę, chciał, żebym nie zgłaszał tej sprawy - dodał.

Około 10 minut później podjechał radiowóz policyjny. Pan Jakub twierdzi, że funkcjonariusze zwracali się do kierowcy po nazwisku. - Jeden z nich powiedział, że jest pijany jak bela. Miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie był w stanie nawet dmuchnąć w alkomat. Udało mu się to za czwartym razem - wspominał nasz rozmówca.

Zapewnił, że w poniedziałek złożył zeznania w tej sprawie.

Nieoficjalnie: nie jest już związany z policją

Rzeczniczka policji w Częstochowie Sabina Chyra-Giereś w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 potwierdziła, że w piątek około godziny 17 na ulicy Marysia doszło do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. - Mężczyzna znajdował się poza pojazdem w obecności świadka. Kierującym był 53-letni mężczyzna, miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzuty, teraz czeka na decyzję sądu - powiedziała.

Nie odniosła się do pytania, czy pijany kierowca rzeczywiście jest lub był policjantem.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że kiedyś był funkcjonariuszem, ale od dawna nie jest związany z policją i nie pobiera emerytury policyjnej.

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO >

Obywatelskie zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy

Autor: mag,ek//rzw / Źródło: Kontakt 24 / tvn24.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Samolot lecący z Wrocławia do Chorwacji awaryjnie przerwał start. Pasażerowie na wakacje polecieli inną maszyną. Informację o problemach rejsu do Zadaru otrzymaliśmy na Kontakt24.

Siedzieli w samolocie, gotowi do podróży. Pilot przerwał procedurę startu

Siedzieli w samolocie, gotowi do podróży. Pilot przerwał procedurę startu

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Wiśle w Krakowie statek wycieczkowy zderzył się z płynącym kajakiem. Kobieta wpadła do rzeki. Na miejscu pojawiła się policja wodna. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zderzenie statku wycieczkowego z kajakiem

Zderzenie statku wycieczkowego z kajakiem

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), w której obecnie przebywa polski astronauta doktor Sławosz Uznański-Wiśniewski, była widoczna na polskim niebie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Jasny punkt przeciął niebo. Przelot ISS nad Polską

Jasny punkt przeciął niebo. Przelot ISS nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, Kontakt24

W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.

Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść" 

Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść" 

Źródło:
PAP, tvn24.pl, "Corriere della Sera"

13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.

13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany

13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".

Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"

Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Na drodze ekspresowej S7 w Skarżysko-Kamiennej (woj. świętokrzyskie) łódź spadła z lawety. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Film ze zdarzenia dostaliśmy na Kontakt24.

Łódź spadła z lawety na drogę. Nagranie

Łódź spadła z lawety na drogę. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.

Niewybuch na placu budowy, saperzy w akcji

Niewybuch na placu budowy, saperzy w akcji

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Minionej nocy mieszkańcy części Polski mogli zobaczyć na niebie wyjątkowy spektakl. Wszystko za sprawą obłoków srebrzystych. Zdjęcia tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

Niebo zaiskrzyło. Obłoki srebrzyste nad Polską

Niebo zaiskrzyło. Obłoki srebrzyste nad Polską

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek w Słupsku. W budynek poczty wjechała samochodem 72-letnia kobieta.

Wjechała w budynek poczty. Pomyliła hamulec z gazem

Wjechała w budynek poczty. Pomyliła hamulec z gazem

Źródło:
TVN24

Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble. 

Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami

Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.

Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem

Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

19-latek skoczył do wody na kąpielisku w Krakowie i nie wypłynął. Strażacy i ratownicy wyciągnęli go z wody, ale mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Skoczył do wody i już nie wypłynął. 19-latek nie żyje

Skoczył do wody i już nie wypłynął. 19-latek nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvn24,pl

Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.

44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił

44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl