Nie zwalnia na pasach i w ostatniej chwili mija pieszego. "Ja bym uciekał"
Pieszy przechodzi na pasach, a kiedy widzi zbliżający się szybko samochód - macha ręką. Pojazd mija go o kilka centymetrów. Nagranie z tej niebezpiecznej sytuacji, do której doszło w Kielcach, otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pan Wojtek, świadek zdarzenia, jechał prawym pasem ulicy Krakowskiej w Kielcach. Zbliżał się do pasów, przez które przechodził właśnie pieszy, gdy nagle pojawił się drugi pojazd.
Na nadesłanym nagraniu widać, jak kierowca jadący lewym pasem nie zwalnia, a jedynie włącza kierunkowskaz. Pieszy zatrzymuje się na pasach i macha rękami. Kierowca wówczas włącza kierunkowskaz i lekko zjeżdża na lewy pas.
"Drastyczny widok"
Do zdarzenia, jak podaje pan Wojtek, doszło w sobotę po godzinie 17.
- Krakowska to jedna z głównych ulic w Kielcach, jest tam ograniczenie prędkości do 70 kilometrów na godzinę. Jechałem właśnie z taką prędkością, kiedy zobaczyłem pieszego. Zacząłem zwalniać i zobaczyłem w lusterku samochód, który jechał dużo szybciej. Wyglądało na to, że dojdzie do zderzenia. To był drastyczny widok – opisuje Reporter 24.
Mężczyzna zwolnił, by zrobić miejsce na prawym pasie.
- Według mnie, mężczyzna, który przechodził przez ulicę, zachował się dość irracjonalnie. Machał do tego kierowcy. Ja bym na jego miejscu uciekał - relacjonował pan Wojtek.
O sytuację zapytaliśmy świętokrzyską policję. Maciej Ślusarczyk z biura prasowego poinformował nas, że w sobotę policjanci nie dostali żadnego zgłoszenia odpowiadającego opisywanej sytuacji.
Autor: ok, wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków / Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W jednej z kamienic przy ulicy Wólczańskiej w Łodzi odnaleziono zwłoki w znacznym stadium rozkładu. Policja przekazała, że lekarz wykluczył udział osób trzecich. W informacji przesłanej na Kontakt24 czytamy, że sąsiedzi zwracali uwagę na zniknięcie jednej z mieszkanek, której nie spotkali od 11 miesięcy.
Zwłoki znalezione w mieszkaniu. "Sąsiedzi zgłaszali, że jej nie widać"
Z kranów przy ulicy Ostródzkiej leci żółta, pachnąca żelazem woda. "Gotujemy wodę butelkowaną, to mocne utrudnienie, na osiedlu mieszkają głównie rodziny z dziećmi" - opisała sytuację mieszkanka. Warszawscy wodociągowcy walczą z sytuacją i zapewniają, że będą płukać sieć do skutku.
Z kranów leci żółta woda "o specyficznym zapachu żelaza"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
W środę rano redakcja Kontakt24 otrzymała sygnał o awarii serwerów Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem pełnej funkcjonalności" - zapewnia resort. W kolejnym wpisie wytłumaczono, co się przyczyniło do awarii.
Awaria w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort tłumaczy, co się stało
- Źródło:
- tvn24.pl
W jednej chwili stracili dach nad głową, poczucie bezpieczeństwa i majątki. Trwa wyjaśnianie, co było przyczyną wielkiego pożaru w Ząbkach pod Warszawą. Mieszkańcy twierdzą, że spalony dach nie został jeszcze zabezpieczony, przez co szkody mogą być większe.
Spalony dach budynku nie został zabezpieczony. Mieszkańcy się boją, prokuratura tłumaczy
- Źródło:
- "Uwaga!" TVN, Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Nietypowa sytuacja w poznańskim zoo. Przez uszkodzoną bramkę zagrody wydostał się jeden z takinów. Zwierzę przeszło kilka metrów i zatrzymało się przy pobliskich krzewach. Zamiłowanie do świeżych, zielonych liści okazało się silniejsze niż chęć dalszego zwiedzania.
Takin wyszedł z zagrody w zoo. Tak namówili go do powrotu
Kierująca jadąca trasą S17 była świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Rowerzystka, wioząca z tyłu dziecko, poruszała się poboczem trasy szybkiego ruchu. - Zauważyłam ją, jak wyjeżdżała zza zakrętu i wjeżdżała na drogę - opisała pani Karolina, która na Kontakt 24 przesłała też nagranie.
Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się mieszkaniec 11-piętrowego bloku we Wrocławiu, który poinformował, że od dwóch tygodni w jednej z klatek nie działa winda. Problem ma dotyczyć ponad 70 - głównie starszych - osób. Na drzwiach windy zawisła kartka nawołująca do "pilnego oddania głosu" w sprawie uchwały, która umożliwi "przystąpienie do zamówienia części oraz do realizacji naprawy".
W czwartek wieczorem doszło do zderzenia dwóch aut osobowych w miejscowości Grzegorzewice. Według informacji od czytelnika, dwie osoby były zakleszczone w pojazdach. Strażacy potwierdzili, że poszkodowane zostały cztery osoby, w tym dwójka dzieci.
Pięć karetek, cztery osoby ranne, w tym dwójka dzieci. Wypadek pod Grodziskiem
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Z przyczyn technicznych pociągi metra linii M1 nie kursowały na odcinku Słodowiec – Centrum - informował Zarząd Transportu Miejskiego. W tunelu na stacji Dworzec Gdański maszynista wyczuł zapach spalenizny. Rzeczniczka Metra Warszawskiego przekazała, że doszło do awarii złącza torowego. Usunięto ją wieczorem.
Maszynista poczuł spaleniznę. Wznowiono ruch na pierwszej linii metra
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Pasażerowie lotu z Poznania na Fuerteventurę przez kilka godzin siedzieli w samolocie gotowi do podróży. W końcu wystartowali, ale - jak relacjonuje jeden z turystów - to wcale nie oznaczało końca ich kłopotów. Samolot wylądował w nocy na sąsiedniej wyspie Gran Canaria. - Śpimy z dziećmi na lotnisku, nie wiedząc, co przyniosą nam kolejne godziny - przekazał mężczyzna redakcji Kontakt24.
Najpierw na kilka godzin utknęli w samolocie, potem na lotnisku
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak kierowca BMW z dużą szybkością, niespodziewanie, wyprzedza samochody prawym poboczem autostrady A1. Do zdarzenia doszło na trasie z Gdańska, w odległości 75 kilometrów od Torunia.
Niebezpieczne zachowanie na A1. Kierowca wyprzedzał poboczem. Nagranie
- Źródło:
- tvn24.pl