"Dostrzegłem, że kierowca ma opuszczoną głowę". Policja: mógł być pod wpływem środków odurzających

Do zdarzenia doszło w Starowej Górze

Zatrzymany kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem samochód i kierowca z głową opartą o kierownicę wzbudziły czujność innego kierowcy, który poruszał się krajową "91" w Starowej Górze (woj. łódzkie). Policja przypuszcza, że mężczyzna mógł być pod wpływem środków odurzających. Informację i nagranie z obywatelskiego ujęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Czarka.

Kontakt24 - Opinia użytownika

- Przed skrzyżowaniem na środkowym pasie zauważyłem auto z włączonym silnikiem. Początkowo myślałem, że uległo awarii - relacjonuje Czarek, od którego otrzymaliśmy nagranie na Kontakt 24.

- Podczas omijania dostrzegłem, że kierowca ma opuszczoną głowę. Zatrzymałem się, żeby sprawdzić, czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że zasnął. Był zaskoczony, kiedy go obudziłem. Kierowca próbował nakłonić mnie, żebym nie wzywał policji. Był przymulony, miał problemy ze składaniem zdań - dodaje autor nagrania.

"Bełkotliwa mowa, problemy z równowagą"

Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 23 na krajowej "91" w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego.

"Kierowca zauważył pojazd BMW, którego kierujący, mimo zielonego światła dla swojego kierunku ruchu, stał przed skrzyżowaniem. Czujny mężczyzna zaniepokoił się takim zachowaniem innego uczestnika ruchu i postanowił sprawdzić, co jest tego przyczyną. Gdy doszedł do BMW, okazało się, że silnik pojazdu jest uruchomiony, a kierowca ma głowę opartą o kierownicę. Natychmiast zareagował, próbując ustalić, co stało się kierującemu i czy przyczyną jego zachowania nie jest zły stan zdrowia. Szybko okazało się, że 21-letni kierowca pojazdu BMW jest najprawdopodobniej pod wpływem jakiś środków odurzających" - przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej.

21-latek był trzeźwy, ale - jak podkreśla policja - "przekrwione gałki oczne, bełkotliwa mowa oraz problemy z utrzymaniem równowagi wskazywały, że mógł być pod wpływem środków odurzających".

Zielona kulka w kieszeni

"To podejrzenie potwierdził fakt znalezienia w kieszeni kurtki podczas kontroli osobistej substancji plastycznej w kształcie kulki koloru zielonego, która - jak przyznał sam kierujący - jest rodzajem "dopalacza". Od kierowcy BMW pobrano krew do dalszych badań" - informuje łódzka policja.

Jeśli badanie potwierdzi obecność środków odurzających, mężczyźnie grozi wieloletnia utrata prawa jazdy oraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Autor: kz//popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Przed przejściem dla pieszych zatrzymał się samochód. Na pasy weszło dziecko. Wtedy kolejny kierowca zabrał się za wyprzedzanie. Gdyby dziecko nie rzuciło się do ucieczki, mogłoby się skończyć wypadkiem. Świadek zdarzenia, który przesłał nam nagranie na Kontakt 24, zapewnia, że przekazał je także policji.

Wyprzedza przed pasami, a na pasach dziecko. "Musiało się ratować ucieczką". Nagranie

Wyprzedza przed pasami, a na pasach dziecko. "Musiało się ratować ucieczką". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt24

W rzece w Ustce znaleziono w środę walizkę z ludzkimi zwłokami w fazie daleko posuniętego rozkładu. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Tożsamość mężczyzny zostanie potwierdzona po badaniach sekcyjnych. Niewykluczone, że to zwłoki zaginionego na początku stycznia mieszkańca Ustki. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do makabrycznej zbrodni. W środę wczesnym wieczorem 22-latek, student uczelni, zaatakował siekierą portierkę, a potem interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został ciężko ranny. W czwartek podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje w tej sprawie.

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W środę rano doszło do zderzenia dwóch aut na Trakcie z Brzeskim, jedno z nich dachowało. Uczestnicy zostali przebadani na miejscu. Były chwilowe utrudnienia w ruchu.

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Zderzenie i dachowanie na Trakcie Brzeskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rejonie Bieszczad w sobotę pojawił się wał szkwałowy - groźnie wyglądająca chmura, która zwiastuje nadejście burzy. Zdjęcia zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

"Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek widział coś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W sobotnie popołudnie nad Paryżem przeszła burza z gradem i ulewnym deszczem. Występowały utrudnienia w kursowaniu metra. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące, jak niebezpieczna pogoda panowała w stolicy Francji.

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"

Źródło:
PAP, Kontakt24

Śmiertelny wypadek w Tychach. Samochód osobowy stanął w płomieniach po uderzeniu w drzewo. Kierowca spłonął w jego wnętrzu.

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Tragiczny wypadek. Auto spłonęło po uderzeniu w drzewo

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

"Wymijał innych jak wściekły". Poseł PiS przeprasza za niebezpieczną jazdę

Źródło:
TVN24+

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Strażacy walczyli z pożarem odpadów w Port Service w Gdańsku. Na miejscu było sześć zastępów.

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Kłęby dymu nad miastem. Pożar w porcie w Gdańsku

Źródło:
TVN24

Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

"Bajeczny sierp" i wyjątkowe zjawisko na polskim niebie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

W poniedziałek cała Hiszpania i Portugalia zmagały się z wielką awarią w dostawach prądu. Polacy przebywający w tych krajach opowiedzieli redakcji Kontakt24, jak trudne jest życie bez elektryczności. 

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii. Relacje Polaków

Źródło:
TVN24

W Płocku w weekend pojawił się wir pyłowy. Nagranie tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl