Samolot zawrócił na lotnisko po uderzeniu pioruna
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT zawrócił na lotnisko w Warszawie. Miał lecieć do Amsterdamu. - W jego bardzo bliskiej odległości nastąpiło wyładowanie atmosferyczne - powiedział rzecznik linii. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Maszyna wyleciała z warszawskiego lotniska tuż przed godziną 17. Zdarzenie potwierdził Michał Czernicki, rzecznik prasowy PLL LOT.
- Samolot rejsowy linii lotniczych LOT o numerze LO 267 lecący z Warszawy do Amsterdamu zawrócił krótko po starcie, ponieważ w jego bardzo bliskiej odległości nastąpiło wyładowanie atmosferyczne - powiedział rzecznik.
Jak przekazał, każdy samolot LOT-u wyposażony jest w układy antygromowe chroniące systemy pokładowe. Maszyna nie ucierpiała, jednak ze względu na wysokie standardy kapitan statku zdecydował o zawróceniu maszyny celem przeprowadzenia weryfikacji i dodatkowego przeglądu.
- Dopiero po nim będzie możliwe stwierdzenie, czy w samolot uderzył piorun. 126 pasażerów było pod opieką siedmiu członków załogi - dodał Michał Czernicki.
Zapewnił, że samolot bezpiecznie wylądował w Warszawie, a pasażerom zostaną zaproponowane połączenia alternatywne.
Autor: dd,mj/aw / Źródło: Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W nocy na lotnisku w Mediolanie doszło do awarii, która spowodowała zawieszenie lub odwołanie ponad 300 lotów. Niedogodności w portach lotniczych na północy kraju trwały przez wiele godzin. - Powiedzieli, że lotu nie da się przenieść, a jutrzejsze loty są już prawie wszystkie pełne - relacjonował jeden z podróżnych.
Awaria na włoskim lotnisku, paraliż na wielu innych. "Po kwadransie kazali nam wysiąść"
13-latek razem z kolegami "podróżował" na sprzęgu zaczepowym na końcu składu pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w rejonie przystanku Warszawa Żwirki i Wigury. Sprawa została przekazana policji.
13-latek jechał z kolegami na sprzęgu pociągu. Został zatrzymany
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Nad Polską w czwartek i w nocy z czwartku na piątek pojawiały się burze, które miały poważne skutki. W Gorzowie Wielkopolskim (woj. lubuskie) zalane zostały ulice, w powiecie gryfińskim (woj. zachodniopomorskie) drzewo spadło na lokal gastronomiczny, a wiatr "wyrywał 100-letnie dęby".
Burze w Polsce. "Wyrywało 100-letnie dęby"
Na rogu ulic Karola Taylora i Giserskiej w Ursusie natrafiono na niewybuch. Na miejsce przyjechał patrol saperski, który zajmie się zabezpieczeniem pocisku.
Dziewięć zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem naczepy, która zapaliła się na drodze ekspresowej na obwodnicy Suwałk. Kierowcy udało się odpiąć ciągnik siodłowy i odjechać na bezpieczną odległość. Naczepa spłonęła doszczętnie. Przewożone w niej były meble.
Na drodze ekspresowej spłonęła naczepa z meblami
Nad Toruniem unosiły się kłęby czarnego dymu. Jak podała straż pożarna, płonęły zbiorniki typu mauzer oraz sterta opon. Po godzinie 16 strażacy ugasili pożar.
Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Toruniem
- Źródło:
- TVN24, PAP
Na ulicy Puławskiej 44-latek został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę ostrym narzędziem. Trafił do szpitala. Jak poinformowała policja, podejrzany o atak zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.
44-latek zraniony nożem na ulicy. Podejrzany sam się zgłosił
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl