Chwila nieuwagi wystarczyła, aby ładunek przewożony przez kierowcę tira znalazł się na drodze. W Słupsku samochód ciężarowy uderzył naczepą w wiadukt kolejowy, który okazał się dla niego zbyt niski. Jak informuje policja, to nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu mimo, że przed wiaduktem ustawione są odpowiednie znaki drogowe. Informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24 od Łukasza.
Do zdarzenia doszło po godz. 20 na ulicy Grunwaldzkiej. - 52-letni kierowca mana błędnie odczytał znaki drogowe i wjechał pod wiadukt kolejowy, pod którym jego naczepa nie zmieściła się. Doszło do uderzenia i rozerwania poszycia - powiedział kom. Robert Czerwiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Ładunek na jezdni
Na drogę wysypał się przewożony przez niego ładunek. - Były to ryby w styropianowych opakowaniach - dodał oficer prasowy. Zaznaczył również, że w wyniku uderzenia nie doszło do uszkodzenia wiaduktu. Mężczyzna był trzeźwy.
Kierowca zostanie teraz ukarany mandatem. Jak powiedział policjant, to nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. - Często zdarza się, że kierowcy nie zwracają uwagi na znaki lub źle szacują wysokość naczepy. Wtedy właśnie dochodzi do takich sytuacji - powiedział kom. Czerwiński.
Autor: mg/sk
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.