Decyzja o zaostrzeniu prawa aborcyjnego zmobilizowała do protestów tysiące osób. Od czwartku ulice dużych i małych miast w całej Polsce wypełniły się protestującymi. Hasła "Moje ciało, mój wybór, "To jest wojna!" wyszły poza granice kraju. Swoje niezadowolenie skandujący demonstrują między innymi w Szwajcarii, Irlandii, Szkocji, Kanadzie czy Bułgarii. Relacje otrzymujemy na Kontakt 24.
Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek o niezgodności z Konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. Orzeczenie zapadło większością głosów. Już kilka godzin po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w wielu miastach Polski na ulicę wyszli przeciwnicy zmian w prawie dotyczącym aborcji. Podobnie było w piątek i sobotę. W niedzielę ruszyły kolejne protesty, które rozszerzyły się także poza granicę Polski.
Solidarni z Polkami
Poza transparentami z hasłem "Moje ciało, mój wybór" stawały plakaty "My body, my choice". Protestujący zapalali znicze, spacerowali z parasolkami i wykrzykiwali hasła, które od kilku dni obecne są w polskich miastach. Zdjęcia otrzymaliśmy ze Szwajcarii, Czech, Szkocji, Irlandii, Danii, Bułgarii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Malty, Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec i Holandii.
"Polki w Genewie wspierają swoje matki, siostry, koleżanki i wszystkie inne Polki w protestach przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnemu dotyczącemu aborcji" - tak podpisała swoje materiały jedna z Reporterek 24.
Obok Polonii stawały osoby różnych narodowości, aby wyrazić swój sprzeciw wobec zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
"Dzisiaj miał miejsce protest w centrum Kopenhagi, solidaryzujący z polskimi kobietami. Na miejscu było prawie 250 osób, duńskie władze wsparły protest poprzez zezwolenie na manifestacje, policja zabezpieczyła wydarzenie" - napisał z kolei Dominik.
Autor: ek/mj / Źródło: Kontakt 24