Pożar tartaku. Były tam maszyny i drewno do obróbki
Pożar objął niemal cały tartak o wymiarach około 10 na 30 metrów w Głogowie (Kujawsko-Pomorskie). Znajdowały się tam maszyny i drewno do obróbki. Toruńska straż podała, że udało się zatrzymać ogień rozprzestrzeniający się na sąsiednie budynki, a o godzinie 13.30 zakończyły się działania. Pierwszą informację oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Strażacy informację o pożarze otrzymali krótko po godzinie 10.
Kapitan Przemysław Baniecki, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu powiedział, że w akcji gaśniczej brało udział 12 zastępów straży pożarnej.
"Nie stwierdziliśmy osób poszkodowanych"
- O godzinie 10:19 wpłynęła do nas informacja o pożarze tartaku w Głogowie, budynek mieści się przy ulicy Warszawskiej. Budynek wielkości 10 na 30 metrów w prawie całej części objęty jest ogniem. Na miejscu aktualnie pracuje 12 zastępów straży pożarnej, czyli 46 ratowników - mówił oficer prasowy.
- Jesteśmy w trakcie działań gaśniczych. Na chwilę obecną nie stwierdziliśmy osób poszkodowanych - dodał strażak.
Ostatecznie działania straży zakończyły się o godzinie 13.30. - Nasze działania zostały zakończone dla większości zastępów. Na miejscu został jeden zastęp, by nadzorować pogorzelisko i ewentualnie gasić zarzewia ognia - przekazał po godzinie 17 kpt. Baniecki.
Autor: jw,dk/popi / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Przed przejściem dla pieszych zatrzymał się samochód. Na pasy weszło dziecko. Wtedy kolejny kierowca zabrał się za wyprzedzanie. Gdyby dziecko nie rzuciło się do ucieczki, mogłoby się skończyć wypadkiem. Świadek zdarzenia, który przesłał nam nagranie na Kontakt 24, zapewnia, że przekazał je także policji.
W rzece w Ustce znaleziono w środę walizkę z ludzkimi zwłokami w fazie daleko posuniętego rozkładu. Okoliczności zdarzenia bada policja i prokuratura. Tożsamość mężczyzny zostanie potwierdzona po badaniach sekcyjnych. Niewykluczone, że to zwłoki zaginionego na początku stycznia mieszkańca Ustki. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24.
Walizka ze zwłokami dryfowała w rzece
- Źródło:
- TVN24
Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do makabrycznej zbrodni. W środę wczesnym wieczorem 22-latek, student uczelni, zaatakował siekierą portierkę, a potem interweniującego strażnika. Kobieta zmarła na miejscu, mężczyzna został ciężko ranny. W czwartek podejrzany usłyszał trzy zarzuty. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze informacje w tej sprawie.
Makabryczna zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiemy
W sobotnie popołudnie nad Paryżem przeszła burza z gradem i ulewnym deszczem. Występowały utrudnienia w kursowaniu metra. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie pokazujące, jak niebezpieczna pogoda panowała w stolicy Francji.
Nawałnica nad Paryżem. "Nagle zrobiło się ciemno, woda lała się ulicami"
Poseł Jan Mosiński został nagrany, kiedy pędził swoim samochodem w terenie zabudowanym tak, że niemal doprowadził do czołowego zderzenia. - Popełniłem błąd i poniosę konsekwencje - stwierdził parlamentarzysta po tym, jak o filmie zrobiło się głośno. Mężczyzna, który go nagrał, podkreśla, że to nie pierwszy drogowy incydent z udziałem polityka, którego był świadkiem.
Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.
Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"
Policjanci z Pragi Północ chcieli zatrzymać kierowcę hondy, który poruszał się bez świateł i jechał wężykiem. Mężczyzna zaczął uciekać, taranował słupki, ignorował czerwone światła, nieomal potrącił pieszą na chodniku. Jak się okazało, 36-latek ma trzy sądowe zakazy kierowania pojazdami, a w Polsce przebywa nielegalnie. W momencie zatrzymania był pijany.
Taranował słupki, ignorował czerwone, niemal potrącił pieszą na chodniku. Pościg za pijanym kierowcą
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Cieniutki sierp Księżyca pojawił się na polskim niebie. Towarzyszyło mu zjawisko światła popielatego, do którego wystąpienia potrzebne są określone warunki. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.