Wskoczył do jeziora i zniknął pod wodą. 15-latek nie żyje
Nastolatek utonął w Jeziorze Rudnickim w Grudziądzu (Kujawsko-Pomorskie). Ratownicy natychmiast podjęli działania ratunkowe, jednak chłopaka nie udało się uratować. Pierwszą informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, tuż przed godziną 17 na plaży miejskiej w Grudziądzu.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na strzeżonej plaży miejskiej Rudnik, nastolatek wskoczył z trampoliny do jeziora i zniknął pod wodą - przekazał aspirant sztabowy Jacek Jeleniewski, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Mimo reanimacji zmarł
Do zdarzenia wezwano również straż pożarną. - Ratownicy pracujący w tym czasie na plaży podjęli akcję ratunkową chłopca. Udało im się wyciągnąć go z wody na pomost, gdzie natychmiast podjęli reanimację - relacjonował kapitan Tomasz Bajor, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.
- Mimo podjętych działań ratunkowych, nastolatek nie odzyskał funkcji życiowych - przekazał asp. sztab. Jeleniewski.
- W tej chwili na miejscu działa grupa operacyjno-dochodzeniowa pod nadzorem prokuratura, która ustala okoliczności zdarzenia - zapewnił policjant.
Autor: est/mj / Źródło: Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Lotnisko Kraków Airport w Balicach wznowiło funkcjonowanie po tym jak samolot podczas kołowania po lądowaniu wypadł z pasa. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma informacji o przyczynie zdarzenia.
Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, a by go odwróciło". Lotnisko znów działa
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Policyjny radiowóz zderzył się w nocy z przewozem osób na Bemowie. Dwóch funkcjonariuszy oraz kierowca i pasażer z pojazdu osobowego zostali poszkodowani. Z ustaleń policji wynika, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Radiowóz zderzył się z taksówką "na aplikację". Cztery osoby poszkodowane
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Mieszkańcy południowej części Polski przysyłają do naszej redakcji nagrania, na których widać bądź słychać lecące po niebie obiekty. Świadkowie są zaniepokojeni, że to drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Nagrania ze spadającymi obiektami. "Pierwsza myśl, że to wybuch wojny"
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
Są pierwsze ustalenia w sprawie drewnianej konstrukcji odnalezionej na dnie Wisły w rejonie mostu Południowego. Według badaczy, to jedna z wiślanych łodzi, pochodząca prawdopodobnie z XV lub XVI wieku. W weekend planowane są kolejne oględziny znaleziska.
Zbadali drewnianą konstrukcję z dna Wisły. "Kilka ciekawych spostrzeżeń"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl