Pijany uciekał przed policją. Uderzył w radiowóz
Do pięciu lat więzienia grozi kierowcy, który nie dość, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu, to jeszcze uciekał przed policjantami. Gdy został złapany, wydmuchał ponad dwa promile. Pierwszą informację i zdjęcia z Brzeźnia (Łódzkie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Przed godziną 10 policjanci otrzymali zgłoszenie od anonimowej osoby. Wynikało z niego, że kierowca daewoo lanosa może być pijany. Funkcjonariusze wyruszyli więc w teren, by kierowcę znaleźć. Gdy auto było pod Brzeźniem, chcieli je zatrzymać.
- Doszło do policyjnego pościgu. Na skrzyżowaniu w Brzeźnie funkcjonariusze uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę. W trakcie zatrzymania kierowca niegroźnie uderzył w bok radiowozu - przekazał asp. sztab. Paweł Chojnowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Miał ponad dwa promile
Kierowca to 37-letni mieszkaniec gminy Brzeźnio. Jak dodał policjant, wydmuchał on 2,6 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
- Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu oraz niezatrzymania się do kontroli. Łącznie grozi mu do pięciu lat więzienia - zakończył asp. sztab. Chojnowski.
Nikomu nic się nie stało.
Autor: mj//ank
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju doszło do wypływu metanu. Wiceprezes JSW Adam Rozmus poinformował przed północą, że w wyniku tego zdarzenia zginęło dwóch górników.
Wypadek w kopalni "Pniówek". Nie żyją dwaj górnicy
Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.
"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie
Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.
Z pociągu ewakuowano 480 osób
Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.
