Pas za krótki, temperatury zbyt wysokie. Turyści utknęli w Grecji

Samolot, którym turyści mieli wylecieć do Gdańska

Od rana ponad stu polskich turystów czeka na wylot z greckiej wyspy Zakintos. - Samolot miał problemy ze startem - zaalarmowali. Przewoźnik tłumaczy, że lotnisko ma za krótki pas startowy, a do tego w wylocie przeszkodziła zbyt wysoka temperatura. Informację i zdjęcie dostaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Z informacji, jakie przesyłają nam Polacy przebywający na lotnisku, wynika, że utknęła ich tam ponad setka.

- Koczujemy na lotnisku, samolot miał problemy ze startem, prosimy o pomoc - zaalarmowała Ola. Pierwotnie samolot miał wylecieć do Polski o godzinie 7.15. Z nieustalonych przyczyn lot jednak się opóźnił, ale o godzinie 14. doszło do kolejnej próby startu. Ta okazała się nieudana.

- Samolot był mocno rozpędzony, jednak w ostatniej chwili pilot wyhamował. Przez jakiś czas kazali nam czekać w samolocie, potem musieliśmy go opuścić - opowiedział nam pan Zdzisław, który do Grecji poleciał z żoną i wnukami.

- Zastanawiam się, czy nie było zagrożenia życia. Przyszedł do nas jeden ze stewardów i powiedział, że to drobna usterka. Wyszło co innego. Może to był lot doświadczalny, uda się albo się nie uda. Było dwóch mechaników, było widać zdenerwowanie na ich twarzach - opowiedział z kolei Darek. Samolot należy do przewoźnika Enter Air, a turyści są klientami kilku biur podróży, między innymi Rainbow Tours i Grecos.

Polecą później

- Mamy informację o tym, że jest jakiś kłopot z samolotem oraz o tym, że lot odbędzie się kolejną maszyną - poinformowała nas Bogna Jaśkowiak z Grecos.

Okazało się jednak, że głównym problemem nie jest maszyna, a lotnisko, z którego turyści mieli wylecieć do kraju. - Lotnisko na Zakintos ma krótki pas startowy i jest zbyt gorąco, by na tak krótkim pasie wystartował z pasażerami do Gdańska - poinformował Jakub Rutkowski z Enter Air.

- Turyści wrócą wieczorem innym samolotem. W międzyczasie pasażerom zostanie zapewniony posiłek - dodał.

Nie chcieli bez bagaży

- Zgodnie z tym, co udało nam się ustalić z Enter Air, nie było żadnej awarii samolotu - powiedział nam Radomir Świderski, rzecznik prasowy Rainbow Tours. - Samolot miał wylecieć o godzinie 7.45. Czasem jest jednak tak, że jeżeli jest zbyt gorąco i waga samolotu jest zbyt duża, to lot nie może się odbyć. Tak było tym razem - dodał.

Z informacji rzecznika wynika, że pasażerowie otrzymali propozycję, zgodnie z którą ich bagaże zostałyby wysłane do kraju innym lotem, a następnie dostarczone im do domu. - Pasażerowie nie wyrazili na to zgody i stwierdzili, że w takim razie nie wylecą tym samolotem. Działania przewoźnika wynikały z kwestii bezpieczeństwa - dodał Świderski. Jak zapewnił rzecznik, pasażerowie mają zapewniony posiłek.

Wrócili do domu

- Ostatecznie udało się nam wylecieć w piątek o godz. 22.45 - powiedział nam w sobotę pan Marcin. Jak tłumaczył, w Polsce wylądowali między godz. 1 a 2 w nocy.

Autor: sc, ank/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

We Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu z tramwajem. Poszkodowane zostały cztery osoby. W okolicy miejsca wypadku występują utrudnienia.

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Źródło:
Kontakt 24, TVN24

Wyprzedzając dwa samochody przed przejściem dla pieszych, kierowca przejechał tuż przed mężczyzną na pasach i odjechał. Niebezpieczną jazdę w Szczecinie zarejestrowała kamera w samochodzie pana Jacka. Nagranie wysłał już policji.

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

Źródło:
TVN24

Podróżni z Tokio powinni już lecieć do Warszawy. Tak się jednak nie stało z powodu odwołanego lotu. Około 100 osób dostało zakwaterowanie w hotelu, pozostali nocują na lotnisku.

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl