Ogromny pożar na Kociewiu. Kilkadziesiąt zastępów w akcji

Pożar fabryki w Skórczu

W nocy z wtorku na środę zakończono neutralizowanie amoniaku po pożarze hali magazynowo-produkcyjnej w Skórczu (Pomorskie). Z ogniem walczyło ponad 60 zastępów straży pożarnej z terenu całego województwa pomorskiego, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Informacje, zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do straży pożarnej o godzinie 1.40 w nocy z niedzieli na poniedziałek.

- Pożar zgłosiła osoba z zakładu, pozostałe osoby zachowały się bardzo odpowiedzialnie i ewakuowały się przed naszym przybyciem - relacjonowała redakcji Kontaktu 24 st. kpt. Karina Stankowska, rzeczniczka prasowa Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Starogardzie Gdańskim.

Czterech strażaków poszkodowanych

Jak poinformowała przed godziną 8 rano w poniedziałek, na miejscu pracowało ponad 50 zastępów straży pożarnej, czyli ponad 200 strażaków z całego województwa. - Aktualnie na miejscu pracuje 60 zastępów - powiedziała Karina Stankowska przed godziną 21, podczas akcji dogaszania obiektu. Jak dodała, w czasie akcji gaśniczej poszkodowanych zostało czterech strażaków. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

"Mieszkańcy proszeni o nieotwieranie okien"

- To jest hala o powierzchni 20 tysięcy metrów kwadratowych w zakładzie przetwórstwa spożywczego. W środku znajdują się zbiorniki oraz instalacja z amoniakiem. Można uspokoić mieszkańców, ponieważ na miejscu pracuje specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Mieszkańcy proszeni są o nieotwieranie okien - apelowała w poniedziałek st. kpt. Karina Stankowska.

Rzeczniczka straży ze Starogardu Gdańskiego poinformowała, że nad halą unosiło się dużo dymu. - W środku jest dużo produktów spalania, stąd ten dym - przekazała.

Po godzinie 20 burmistrz miejscowości Skórcz, Janusz Kosecki poinformował o profilaktycznej ewakuacji Osiedla Leśnego. Jak sam przekazał, ma ono charakter "prewencyjny" i wiąże się z unieszkodliwianiem amoniaku, który był używany w zakładach.

Niewiele ponad 20 osób noc z poniedziałku na wtorek spędziło w szkole podstawowej w pobliskim Pączewie, a reszta skorzystała z gościnności rodziny i znajomych.

"Koleżanka dzwoniła, żeby nie szykować się na rano do pracy"

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że nie ma już zagrożenia rozszczelnienia czterotonowego zbiornika amoniaku. Zniszczeniu uległo 2/3 zakładu. Zagrożenia, w tym chemicznego dla okolicznych mieszkańców nie ma.

Na razie nie jest znana przyczyna pożaru, ale jest to jeden z większych pożarów ostatnich lat w Polsce. W zakładach pracuje bardzo wielu mieszkańców okolicy. Niektórzy z nich przyszli na miejsce zobaczyć skalę zniszczeń. - Koleżanka dzwoniła w nocy, żeby nie szykować się na rano do pracy, bo wszystko w płomieniach jest - opowiada nam pani Krystyna Lanzer. Przyznaje, że jest załamana. - Trzynaście lat tu pracowałam. To jeden taki duży zakład w okolicy. Nie wiem, co dalej - mówi nam.

Zakończono prace

Burmistrz Skórcza, Janusz Kosecki, poinformował w środę na stronie internetowej urzędu gminy o zakończeniu prac związanych z neutralizacją amoniaku.

"W godzinach nocnych dokonano neutralizacji amoniaku w ostatniej instalacji i tym samym zakończono prace związane z tym środkiem. Nie ma już żadnego zagrożenia chemicznego związanego z wyciekiem amoniaku" - napisał burmistrz.

Czytaj też na tvn24.pl

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ok,mj,MAK/popi,ak / Źródło: Kontakt 24, tvn24.pl, PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

W kwietniu pogoda jest bardzo zmienna - raz letnia, raz zimowa - o czym mogliśmy się przekonać w ostatnim czasie. Mamy za sobą letnią Wielkanoc, a teraz w części kraju spadł śnieg. W piątek rano biało było w Bukowinie Tatrzańskiej.

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

W Bukowinie Tatrzańskiej leży śnieg. "Na początku stycznia nie zaznałam takich widoków"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Potężna ulewa nawiedziła Dubaj i spowodowała, że zalane zostały drogi, metro i lotnisko. O sytuacji w największym mieście Zjednoczonych Emiratów Arabskich opowiadali Polacy.

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

"Zamknięte są szkoły, biura". Relacje Polaków z zalanego Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, Reuters

Potężna ulewa w Dubaju doprowadziła do licznych podtopień. Pod wodą znalazło się wiele dróg. - Po przejechaniu kilku kilometrów znaleźliśmy się na głównej drodze i utknęliśmy na wiele godzin - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Joanna.

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

"Ponad 16 godzin spędziłam w taksówce, żeby przejechać kilka kilometrów". Relacja Polki z Dubaju

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

W pobliżu centrum handlowego na Pradze Południe doszło we wtorek wieczorem do zderzenia trzech aut. Policja przekazała, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciała martwych 29 krów odnaleziono w prywatnym gospodarstwie w miejscowości Smólsk (woj. kujawsko-pomorskie). Zwierzęta nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w tym pokarmu i dostępu do wody. Do sprawy zatrzymano 48-latka. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Kilkadziesiąt martwych krów w gospodarstwie. "Nie miały pokarmu i dostępu do wody"

Źródło:
tvn24.pl

Aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie ponownie próbowali blokować mosty w Warszawie. Dzisiaj rano pojawili się na mostach Poniatowskiego i Gdańskim. Były utrudnienia. Dzień wcześniej pięć osób położyło się na jezdni Świętokrzyskiego.

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Aktywiści ponownie próbowali blokować warszawskie mosty

Źródło:
tvnwarszawa.pl /PAP

Po wyjątkowo ciepłym początku kwietnia do Polski powróciła zimowa aura. Śnieg spadł we wtorek rano na północy kraju. Ochłodzenie może trwać nawet do końca kwietnia.

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, TVN24

Fiat 126p utknął między szlabanami na przejeździe kolejowym w Lesznie (Wielkopolskie). Na pomoc kierowcy ruszył świadek zdarzenia, pan Sebastian. Informację wraz z nagraniem przesłał redakcji Kontaktu 24. "W sytuacji zagrożenia należy pamiętać o tym, że rogatki można wyłamać" - przypominają kolejarze.

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Auto utknęło między rogatkami, świadek ruszył z pomocą. Nagranie

Źródło:
Kontakt 24

W czwartek późnym wieczorem w warszawskich Włochach doszło do pożaru miejskiego autobusu. Żaden pasażer nie ucierpiał, ale pojazd spłonął doszczętnie. Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Spłonął miejski autobus

Spłonął miejski autobus

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy doszło do pożaru na poddaszu w zabytkowej kamienicy w Głogowie (woj. dolnośląskie). Jedna osoba została poszkodowana. Na miejscu działa dziewięć zastępów straży pożarnej. Na ten moment nie wiadomo, co wywołało pożar. Zdjęcia i wideo otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pożar zabytkowej kamienicy. Jedna osoba poszkodowana

Pożar zabytkowej kamienicy. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w godzinach porannych samochód ciężarowy wypadł z drogi pomiędzy miejscowościami Mielenko Drawskie a Dzikowo (Zachodniopomorskie). Przewożony w naczepie ładunek wysypał się na jezdnię, zablokował przejazd. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód ciężarowy przewrócił się, rozsypany ładunek zablokował drogę

Samochód ciężarowy przewrócił się, rozsypany ładunek zablokował drogę

Nie żyje kierowca samochodu, który zderzył się z pociągiem po tym, jak wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy w miejscowości Pękanino niedaleko Białogardu (woj. zachodniopomorskie). Maszynista był trzeźwy, pasażerom - jak podała policja - nic się nie stało. Informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Auto wjechało pod pociąg. Zginął mężczyzna

Auto wjechało pod pociąg. Zginął mężczyzna

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl, PAP