Maszynista pociągu relacji Bydgoszcz-Lublin zatrzymał skład tuż przed warszawską stacją PKP Włochy, gdy zauważył leżące na torach zwłoki. Na miejscu pracował prokurator, pociągi kierowane były na objazdy. Pierwszą informację o zdarzeniu dostaliśmy od jednego z naszych internautów.
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 17. "Maszynista zatrzymał skład, ponieważ na torach leżały zwłoki. Wezwano policję, na miejscu jest także prokurator" - poinformował Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PKP PLK.
"Ciało kobiety leżało 100 metrów od stacji. Nieznana jest jej tożsamość. Wstrzymane zostały dwa pociągi dalekobieżne” – dodała asp. Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji.
Nie wiadomo, w jakich okolicznościach ciało znalazło się na torach. Jak dodał Łańcucki, wyznaczono objazdy dla pociągów (od Poznania przez stację towarową), co powodowało 15-minutowe opóźnienia. Po godzinie 19 przywrócono normalny ruch pociągów.
Autor: aolsz//ja