Na terenie ogródków działkowych w Białogardzie (woj. zachodniopomorskie) znaleziono zwłoki dwóch osób. Jak informuje policja, małżeństwo śmiertelenie zatruło się tlenkiem węgla. Pierwszą informację o tragedii otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Ciała kobiety i mężczyzny znaleziono w niedzielę po południu. Jak poinformowała policja, małżeństwo po 60-tce z synem zorganizowali w sobotę na działce grilla. Wieczorem syn wrócił do domu, a para postanowiła przenocować w altance.
- Prawdopodobnie doszło do zaprószenia ognia - poinformował nas podkom. Jacek Chodań z policji w Białogardzie. Jak dodał, ogień mogła zaprószyć kobieta, która zasnęła z zapalonym papierosem. To właśnie od niego miała się zająć stojąca w pobliżu łóżka pufa.
Mebel ze sztucznym wypełnieniem - wg relacji policjanta- nie zajął się ogniem, lecz tlił, wydzielając śmiertelny tlenek węgla. Świadczyć o tym mają ślady znalezione na miejscu zdarzenia.
Rano znalazł ich syn
Następnego dnia z rodzicami próbował skontaktować się syn. - Zaniepokoiło go, że nie odbierali telefonów. Pojechał na miejsce i znalazł ich ciała - mówił podkom. Chodań. Funkcjonariusze wykluczyli udział osób trzecich. - Zamknęli się w altance, doszło do nieszczęśliwego wypadku - dodał policjant.
Po przyjeździe na miejsce ratownicy podjęli próbę reanimacji kobiety, lecz nie przyniosła ona rezultatów. - Ogień wygasł jeszcze przed przyjazdem pogotowia i straży - mówił mł. bryg. Jacek Twardoń, rzecznik prasowy KM PSP w Białogardzie.
Na miejsce udał się ekspert pożarnictwa i prokurator, który zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok, mające potwierdzić przyczyny śmierci małżeństwa.
Autor: rydz//tka