Kierowca prawdopodobnie chciał odegrać się za to, że został wyprzedzony i chwilę później próbował wrócić na "swoje miejsce" wjeżdżając między auta z pasa awaryjnego. Nagranie z niebezpiecznego zachowania na drodze krajowej 12 między Puławami (Lubelskie) a Zwoleniem (Mazowieckie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak relacjonował pan Adrian, autor filmu, do zdarzenia doszło w poniedziałek około 19:30.
- Wyprzedzałem samochód w dozwolonym miejscu, na przerywanej linii. Po manewrze ten samochód zaczął wjeżdżać na mój pas, wyprzedzając mnie pasem awaryjnym - relacjonował.
Na nagraniu widać, jak po chwili z prawej strony ponownie pojawia się białe auto, którego kierowca zdaje się za wszelką cenę wrócić na "swoje miejsce". - Zbliżył się niebezpiecznie, byliśmy „lusterko w lusterko” - mówił pan Adrian.
"Niewiele brakowało"
Kiedy samochody dojeżdżały do świateł, Reporter 24 wpuszcza upartego kierowce przed siebie. - Niewiele brakowało do zarysowania - powiedział pan Adrian. - Takie zachowanie jest niedopuszczalne na drodze - zaznaczył.
Jak dodał pan Adrian, nagranie zamierza przekazać policji.
Autor: est/kab