Szczecińscy stoczniowcy, na wieść o podwyżkach, wyszli w proteście na ulicę. Doszło do krwawych zamieszek. Dzisiaj, czterdzieści lat po tamtych zajściach, odbyła się rekonstrukcja tych historycznych wydarzeń. Zdjęcia z obchodów grudnia '70 w Szczecinie zamieścił Reporter 24 ogar_11 oraz Knox:
17 grudnia 1970 szczecińscy stoczniowcy wyszli na ulice miasta, po tym jak władze ogłosiły podwyżki cen żywności. Do protestujących dołączyli pracownicy innych zakładów oraz mieszkańcy Szczecina. Doszli pod centrum Komitetu Wojewódzkiego PZPR i, po tym jak nikt z władz nie chciał podjąć z nimi rozmów, podpalili budynek. Służby zaczęły strzelać do protestujących. 16 osób zostało zabitych, a ponad 100 rannych.
W dzisiejszych uroczystościach w Szczecinie uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski, który uhonorował odznaczeniami państwowymi uczestników wydarzeń grudniowych. Przed bramą Stoczni Szczecińskiej pojawiły się rodziny poległych w zamieszkach, przedstawiciele Solidarności, delegacje zachodniopomorskich zakładów pracy, władze lokalne, duchowieństwo i mieszkańcy.
Przy bramie stoczni znajduje się tablica "Pamięci ofiar Grudnia'70", na której umieszczono 16 nazwisk zabitych podczas protestów.
Autor: aj//tka