Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie wody w Bałtyku zabarwionej na dziwny, żółty kolor. Wysłał je Reporter 24, który zarejestrował to zjawisko na plaży w zachodniej części Mrzeżyna (Zachodniopomorskie). Jak tłumaczył doktor habilitowany Mirosław Darecki, żółty osad w morzu to pyłki sosny naniesione do morza.
Jak napisał Reporter 24 Darek, żółta substancja w Bałtyku, w pobliżu miejscowości Mrzeżyno na Pomorzu Zachodnim, utrzymywała się co najmniej od południa do godziny 16.30 w czwartek. Redakcja tvnmeteo.pl zapytała eksperta z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk doktora habilitowanego Mirosława Dareckiego, czym jest pływająca w morzu żółta substancja.
Żółty osad w morzu
"Z dużym prawdopodobieństwem można napisać, że zarejestrowany na filmie osad to pyłki sosny. Jest to typowe zjawisko o tej porze roku na morzu w strefie przybrzeżnej, w tym roku ma miejsce trochę później niż zwykle, ale też cała wegetacja jest opóźniona" - napisał prof. Darecki w mailu do redakcji tvnmeteo.pl. Dodał, że pyłki wnoszone są do morza rzekami lub kanałami burzowymi, zwłaszcza po przelotnych opadach, które miały miejsce po względnie dłuższym okresie bezdeszczowym - deszcz spłukuje wtedy pyłki osiadłe na gruncie i często taki spływ dostaje się do morza.
Jak tłumaczył ekspert, pyłki na obszary morskie nanoszone są też drogą powietrzną. Wiatr przemieszcza je nad morze i po jakimś czasie opadają na powierzchnię wody, utrzymując się tam przez pewien czas.
Autor: anw,ps/dd / Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24