Pożar mieszkania w czteropiętrowym bloku na poznańskich Naramowicach. Jedna osoba została lekko poszkodowana. Na miejscu pojawiło się 11 zastępów straży. Informację o ich akcji, a także nagranie, otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pierwszy sygnał o zdarzeniu przy ul. Naramowickiej 169 strażacy otrzymali przed godziną 5.
- Dostaliśmy informację o wybuchu i pożarze w mieszkaniu - mówił w rozmowie z TVN24 mł. bryg. Jarosław Kuśmirek, dowódca JRG poznańskiej straży.
- Z dwóch stron budynku płomienie wychodziły na zewnątrz - relacjonował strażak sytuację, jaką zastały pierwsze zastępy, które pojawiły się na miejscu. - Okien nie było. Na zewnątrz leżały kawałki szkła - dodał.
Na miejscu pojawiło się 11 zastępów. Mł. bryg. Kuśmirek dodał, że w mieszkaniu na ostatnim piętrze najprawdopodobniej wybuchł gaz.
- Małżonka do mnie dzwoniła (i mówiła - red.), że obudziła się przed 5. Wstała i tylko zobaczyła błysk, słyszała ogromny huk - powiedział pan Mieczysław, mieszkaniec bloku.
Jedna osoba została lekko poszkodowana.
Autor: ank//popi / Źródło: TVN24 Poznań