Aura w większości kraju była bardzo niebezpieczna. Silny wiatr uszkodził elewację bloków w Warszawie i Rumii (Pomorskie). Sygnały otrzymaliśmy również z innych miast.
"W bloku przy ulicy Wrzeciono pod wpływem ssania wiatru oderwana się część elewacji" – napisał Reporter 24, Tomasz, od którego otrzymaliśmy zdjęcia zniszczeń. Wysłał także film, na którym widać, jak spore części elewacji, jedna po drugiej, upadają na trawnik i chodnik przed blokiem.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o odpadających elementach elewacji. Chodzi o fragment od szóstego do ósmego piętra. Pracują tam już dwa zastępy straży - poinformował st.kpt. Michał Konopka z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Teren jest zabezpieczony. - Nie mamy informacji, żeby ktoś został poszkodowany - mówił.
Wiatr zerwał także fragmenty elewacji przy ulicy Dzielnej. - Na jeden z balkonów bloku wpadły elementy elewacji, którą zerwał silny wiatr. Pojechały tam dwa zastępy straży pożarnej. Działania zostały już zakończone - powiedział st. kpt. Konopka.
Elewacja przegrała z gwałtowną pogodą w Rumii (Pomorskie). Jak widać na zdjęciach, które otrzymaliśmy od Marty, jej fragmenty spadły między innymi na zaparkowane w okolicy bloku samochody. Silny wiatr uszkodził również elewację w Krośnie na Podkarpaciu.
Jak informował portal tvnmeteo.pl, silny wiatr i burze pojawiły się nie tylko w Warszawie. Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia występowały w ciągu dnia w niemal w całej Polsce. Gwałtowna pogoda ominęła jedynie Podlasie. Wyładowaniom towarzyszyły opady deszczu o sumie do 15 litrów na metr kwadratowy. Wiatr w porywach burzowych osiągał prędkość do 80 kilometrów na godzinę.
Autor: jw/kab / Źródło: tvnwarszwa.pl/tvnmeteo.pl/Kontakt 24