Zerwane dachy, domy pozbawione prądu, zniszczone samochody - to efekt potężnych wichur, które nocą przeszły nad Polską. Strażacy najczęściej interweniowali na Podkarpaciu, gdzie z budynków mieszkalnych i gospodarczych wiatr zerwał łącznie 10 dachów i powalił kilkadziesiąt drzew i konarów.
Nieco lepiej było we Wrocławiu, ale także tam nie obyło się bez strat. Skutki wichury odczuli między innymi właściciele dwóch samochodów, na które wiatr powalił ogromną tablicę reklamową. Zdjęcie przesłał Reporter 24 Bartosz_Zajac.
Ubiegłej nocy najsilniej wiało na Podkarpaciu. Dyżurny z zakładowej dyspozycji mocy PGE w Rzeszowie poinformował, że wiatr uszkodził 38 stacji transformatorowych średniego napięcia, przez co około 1600 odbiorców z okolic Jasła i Sanoka nie miało prądu. Awarie mają zostać usunięte jeszcze dziś, ale według prognozy pogody silny wiatr - w porywach do 80 km na godzinę - będzie wiał w tym regionie do soboty.
Będzie wiało
Synoptycy ostrzegają - dziś także będzie mocno wiało. Wiatr w porywach na północy i północnym-wschodzie będzie dochodził do 90 km/h, na pozostałym obszarze kraju do 60-80 km/godz. Na Bałtyku sztorm do 8 stopni w skali Beauforta, w porywach do 9-10 stopni. Wiatr nieco się uspokoi w sobotę, ale nadal będzie silny - w porywach do 50-70 km/h.
Autor: ja/jaś