Rozpoczęła się rozbiórka 51-letniej skoczni narciarskiej na warszawskim Mokotowie. Zdjęcia i nagrania budowli, która niebawem zniknie z mokotowskiego krajobrazu, zamieścił w serwisie Kontaktu 24 Reporter 24 Arti.
Budowę skoczni rozpoczęto w 1955 roku. Obiekt został oddany do użytku cztery lata później (zamknięto go w 1989 r.). Punkt konstrukcyjny został usytuowany na 38 metrze. Oficjalnym rekordem skoczni jest skok Antoniego Łaciaka na 40,5 metra.
Ruina
Skocznia przy ul. Czerniowieckiej - mimo pojawiających się co jakiś czas apeli o jej ratowanie - od lat popadała w ruinę. Jej los został właśnie ostatecznie przypieczętowany. "Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał nakaz rozbiórki już jakiś czas temu. Czekaliśmy na zgody służb konserwatorskich, które już otrzymaliśmy. Do końca marca resztki skoczni będą rozebrane" - mówi w rozmowie z TVN Warszawa Jerzy Skrzypczyński z Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Jaka przyszłość czeka tereny po skoczni? Tego jeszcze nie wiadomo. Janusz Kopaniak - dyrektor WOSiR-u - rozkłada ręce i mówi, że nie ma pieniędzy na nowe obiekty.
Jedna z koncepcji zakłada stworzenie ośrodka ze ścianką wspinaczkową, inna snowparku. "Zgłaszają się do nas różne osoby z pomysłami na to miejsce, ale żadne decyzje nie zapadły, bo wszystko rozbija się o pieniądze - dodaje Kopaniak. CZYTAJ WIĘCEJ
Autor: //tka