Pilot awionetki, która zatonęła w sobotę wieczorem w Zalewie Szczecińskim, nie żyje. Jego ciało odnalazły niemieckie służby. Wrak awionetki znajdował się w Zalewie Szecińskim, w pobliżu miejscowości Garz. Znaleziono go już w niedzielę wieczorem. Film przedstawiający akcję, w której oprócz niemieckich, brały udział również polskie służby, nadesłał na Kontakt 24 portal swinoujskie.info.
Pilot niemieckiego samolotu sportowego, który w sobotę wieczorem zniknął z radarów, nie żyje. W poniedziałek rano ratownicy wyciągnęli jego ciało z wody. Ciało zostało znalezione przez służby niemieckie, SAR w Świnoujściu nie uczestniczył w działaniach.
Po starcie zniknął z radarów
Niemieckie media informowały, że pilot wystartował z lotniska na wyspie Uznam i niedługo po tym zniknął z radarów.
- W sobotę około godziny 22.00 oficer operacyjny ratownictwa Marynarki Wojennej otrzymał zawiadomienie o prowadzonych poszukiwaniach małego samolotu sportowego, który wystartował z lotniska w Heringsdorfie - powiedział inspektor Arkadiusz Konkolewski z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Świnoujściu.
Niemieckie służby potwierdziły to zgłoszenie i poprosiły o wsparcie. Poszukiwania trwały do 4 nad ranem w niedzielę. Zostały przerwane ze względu na pogarszające się warunki atmosferyczne.
Wznowione poszukiwania
Akcję poszukiwawczą samolotu wznowiono o godzinie 8.00. Do działań dołączył również helikopter polskiej Marynarki Wojennej. Poszukiwania prowadzono zarówno na lądzie, jak i w wodzie, ponieważ nie było pewności, czy samolot spadł do wody.
Na pokładzie samolotu najprawdopodobniej był tylko pilot.
Wrak kilkaset metrów od lotniska
W niedzielę wieczorem inspektor Konkolewski poinformował nas, że udało się odnaleźć samolot. - Niemiecka jednostka znalazła poszukiwaną awionetkę około godziny 16.00 - powiedział i dodał, że wrak znajduje się około 300 metrów od plaży w miejscowości Garz i około 600 metrów od lotniska, z którego wystartował.
Autor: gk,aka//tka,aw