Zmartwienia po chemioterapii: "Która apteka zrealizuje receptę z pieczątką?"

Zmartwienia po chemioterapii: "Która apteka zrealizuje receptę z pieczątką?"

Ponad 3000 zamiast 3 złotych. Takiej sumy oczekiwali od pacjentki chorej na raka farmaceuci w kilku olsztyńskich aptekach. Źródłem problemu była pieczątka o treści "Refundacja do decyzji NFZ", jaką po przebytej przez pacjentkę chemioterapii przybił na receptę lekarz onkolog. O problemie poinformowali redakcję Kontaktu 24 zbulwersowani członkowie rodziny pani Grażyny. Według Narodowego Funduszu Zdrowia, w takim przypadku lek powinien zostać wydany z pełną zniżką. A co, jeśli tak się nie stanie? "Zapraszamy panią, bądź kogoś z członków jej rodziny do działu skarg i wniosków. Nasz pracownik zainterweniuje w takiej aptece" - zapewniła w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 rzeczniczka warmińsko-mazurskiego oddziału NFZ. Po wielu próbach, rodzina chorej wreszcie znalazła lek po obniżonej cenie.

Trzeci dzień z pieczątką: "Refundacja leku do decyzji NFZ"

Medycy zrzeszeni w Ogólnopolskim Związku Zawodowym Lekarzy oraz w Porozumieniu Zielonogórskim rozpoczęli we wtorek trzeci dzień protestu "pieczątkowego". W proteście przeciwko przepisom refundacyjnym, które - ich zdaniem - są zbyt restrykcyjne i nakładają na lekarzy biurokratyczne obowiązki, od nowego roku nie określają na receptach poziomu refundacji leku i stawiają pieczątkę: "Refundacja leku do decyzji NFZ". Farmaceuci - obawiając się konsekwencji zrealizowania takiej recepty - żądają pełnej odpłatności za lek albo odsyłają klienta z kwitkiem do lekarza, by uzupełnił dane.

W takiej sytuacji znalazła się chora na raka pani Grażyna z Olsztyna, której przypadek opisał w mailu do redakcji Kontaktu 24 jej siostrzeniec. "Moja ciocia dostała receptę. Płaciła 3 zł z groszami, teraz ma zapłacić ponad 3 tysiące za ten sam, niezbędny lek" - napisał @Michał.

Dodatkowe zmartwienia po chemioterapii

Udało się nam skontaktować z panią Grażyną, która po przeprowadzonej w poniedziałek chemioterapii zamiast odpoczywać, zamartwia się, czy uda jej się na czas przyjąć lek (preparat ten wstrzykiwany do 24 godzin po chemioterapii, stosuje się w celu złagodzenia części działań niepożądanych w trakcie leczenia).

Problem pojawił się, gdy w poniedziałek pacjentka otrzymała od lekarza receptę z pieczątką "Refundacja do decyzji NFZ". Gdy pojawiła się w aptece usłyszała, że za lek musi zapłacić pełną sumę, czyli ponad 3 tysiące złotych. Jako że preparat znalazł się na liście leków refundowanych, ustalona cena ryczałtowa wynosi 3,20.

W poszukiwaniu łaskawego farmaceuty

"Nie pomogły wyjaśnienia, że lek znajduje się na liście i jest refundowany. Aptekarze oczekiwali pełnej odpłatności. Jestem rencistką i nie stać mnie na taki wydatek" - opowiadała pani Grażyna.

Przez kilka godzin rodzina chorej kobiety poszukiwała apteki, w której preparat zostanie wydany ze zniżką. Sytuację utrudniał fakt, że preparat w większości z nich był po prostu niedostępny. Po wielu próbach udało się znaleźć taki punkt, w którym sprzedano lek po cenie 3,20 zł.

Aptekarz powinien wydać lek według cennika z listy leków refundowanych

"Zapraszamy panią bądź kogoś z członków rodziny do działu skarg i wniosków. Nasz pracownik zainterweniuje w takiej aptece" – zapewniała wcześniej w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Magdalena Mil, rzeczniczka warmińsko-mazurskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Na stronach NFZ opublikowano komunikat z wytycznymi dla aptek, z którego wynika, że farmaceuci powinni realizować również i te recepty z pieczątką "Refundacja do decyzji NFZ". Jeśli lek posiada jeden stopień odpłatności, aptekarze mają nanieść zmiany, wpisując odpłatność wynikającą z listy refundacyjnej. Aptekarz powinien zamieścić wówczas na rewersie recepty odpowiednią adnotację oraz swój podpis. Jeśli lek występuje na liście refundacyjnej w kilku poziomach odpłatności, zostanie wydany pacjentowi za najwyższą odpłatnością określoną w wykazie refundowanych leków.

Dodatkowo w komunikacie dla aptekarzy pojawiło się zapewnienie, że NFZ będzie finansował recepty z pieczątką: "Refundacja do decyzji NFZ", jeśli będą one zgodne z rozporządzeniami Ministra Zdrowia ws. sprawie recept.

Ministerstwo Zdrowia: recepta bez poziomu refundacji jest ważna

Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że na bieżąco bada dostęp pacjentów do leków. Chorzy, którzy mieli problemy z wykupieniem recept refundowanych, powinni zgłaszać to do wojewódzkich oddziałów NFZ lub do biura Rzecznika Praw Pacjenta (infolinia 800-190-590 ).

Autor: ak//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W poniedziałek do kilku regionów Polski zawitała zimowa aura. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia między innymi z Podlasia, Lubelszczyzny czy Ziemi Świętokrzyskiej. Widokiem śniegu szczególnie ucieszyli się mieszkańcy Sandomierza.

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl