Groźnie wyglądający wypadek na krajowej "12" w Buczynie pod Polkowicami (woj. dolnośląskie). Kierująca seatem uderzyła w mur. Do szpitala przewieziono trzy osoby, wcześniej z auta uwalniali je strażacy. Pierwszą informację i zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wypadku doszło w piątek około godziny 19.
- Kierująca seatem, 27-letnia kobieta, jechała w kierunku Radwanic. Z nieustalonych przyczyn na łuku drogi skręciła w lewo, wpadła w poślizg. Samochód uderzył bokiem w mur - poinformowała w rozmowie z Kontaktem 24 asp.sztab. Daria Solińska z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.
Na zdjęciach, które otrzymaliśmy od Reportera 24 widać, że auto jest zniszczone. "Samochód był owinięty o mur, w środku były uwięzione trzy osoby" - napisał Waldemar Szańkowski, autor zdjęć.
Trzy osoby w szpitalu
Dyżurny polkowickiej straży pożarnej wyjaśnił, że osoby podróżujące seatem nie były w stanie z niego wyjść. I to strażacy, za pomocą narzędzi hydraulicznych, ich uwalniali. - Dwie osoby były przytomne, trzecia - mężczyzna - był nieprzytomny - podał dyżurny.
Jak sprecyzowała Daria Solińska, wszystkie trzy osoby zostały przewiezione do szpitala. - 35-letni mężczyzna, który siedział na przednim siedzeniu, był w stanie ciężkim, miał liczne złamania. Został przewieziony do szpitala w Lubinie - poinformowała policjantka. Jak dodała, drugi pasażer i kierująca również z obrażeniami, zostali przewiezieni do szpitali w Nowej Soli i Głogowie.
Kobieta, która kierowała seatem była trzeźwa.
Autor: ak,ank//mz