W sobotę rano w pobliżu miejscowości Stanisławie (Pomorskie) doszło do wypadku autobusu, którym podróżowały dzieci. Jechało nim łącznie - jak przekazała straż pożarna - 31 osób. 16 z nich trafiło do szpitali. Trzy - w tym kierowca - są ciężko ranne. Informację oraz zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Autobus z nieznanych przyczyn zjechał z drogi, przekoziołkował i ponownie stanął na kołach - mówił na antenie TVN24 Piotr Basarab z pomorskiej straży pożarnej. Strażak przekazał, że w wypadku brało udział 31 jeden osób, głównie dzieci. - Nie mamy informacji o ofiarach śmiertelnych - poinformował Basarab.
Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przekazał TVN24, że "trzy osoby zostały ciężko ranne i zostały przetransportowane śmigłowcem i karetkami do szpitali".
16 osób w szpitalach
Konrad Majewski ze straży pożarnej w Tczewie precyzował, że jedną z ciężko rannych osób jest kierowca autobusu. - 16 osób już zostało zabranych do szpitala dwoma śmigłowcami oraz karetkami. Reszta autobusem zostanie przetransportowana do szpitala w Gdańsku - mówił Majewski.
Poinformował, że autokarem jechały na obóz wypoczynkowy dzieci z zespołu pieśni i tańca. Podróżowały ze Śląska do Mikoszewa. Ruch autostradą A1 w stronę Gdańska był zupełnie zablokowany, po godzinie 8 strażakom udało się udrożnić jeden pas. Przed godziną 9.30 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o zakończeniu utrudnień.
Wojewódzkie centrum zarządzania kryzysowego uruchomiło infolinię dla rodzin osób, które podróżowały autobusem. Numer telefonu: 58 301 17 34.
Autor: ads/kg / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24