Zimowe wycinanie samosiejek. Ekspert: to jest bez sensu

Zimowe wycinanie samosiejek

"Prace wykonywane przy takiej pokrywie śnieżnej nie maja większego sensu" - stwierdził w programie "Prosto z Polski" dr hab. Tadeusz Moskalik ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Specjalista skomentował w ten sposób zamieszczone w naszym serwisie przez Reportera 24 zdjęcia i filmy pokazujące brodzących w śniegu pracowników, którzy kosiarkami wycinają samosiejki. Wszystko odbywało się w lasku na terenie Dąbrowy Górniczej.

Na nagraniu oraz zdjęciach Reportera 24 można zobaczyć robotników, którzy koszą. Zapytany o przyczyny tak nietypowego zachowania, pracownik urzędu miasta - Bartosz Matylewicz - przysłał naszej redakcji oficjalne stanowisko władz Dąbrowy Górniczej. W mailu wyjaśnił, że pracownicy nie koszą trawy, lecz "dokonują poprawek" w zleceniu na "usunięcie samosiewów" drzew, które miało być wykonane do 1 grudnia.

Według Bartosza Matylewicza, termin oraz sposób w jaki wykonywane są prace, nie interesuje władz miasta. Ważny jest fakt, aby zostały one wykonane fachowo i na czas.

Konserwacja zieleni a literatura fachowa

W oficjalnym mailu Matylewicz wyjaśnia również, że "fakt występowania opadów śniegu nie eliminuje zupełnie realizacji wszystkich prac z zakresu konserwacji zieleni" oraz "iż prace z zakresu pielęgnacji drzewostanu, (...) a także usuwanie samosiewów mogą być realizowane w okresie zimowym".

Podkreśla także, że "fachowa literatura z zakresu utrzymania zieleni wskazuje, iż powyżej wymienione prace winny być realizowane w okresie spoczynku roślin". A nikt nie może przecież zaprzeczyć, że zimą rośliny znajdują się w "stanie spoczynku".

Jednak według eksperta z SGGW Tadeusza Moskalika, najważniejsze jest wycinanie samosiejek tuż przy gruncie, czego nie da się zrobić kiedy na ziemi leży warstwa śniegu. W przeciwnym wypadku odrosty ściętych drzewek puszczą pędy, co uczyni całą pracę bezsensowną.

Nie "koszenie trawy, a jedynie usunięcie samosiewów"

W odpowiedzi na zarzuty, że pieniądze zamiast na "koszenie trawy" można było przeznaczyć na odśnieżanie ulic, Bartosz Matylewicz odpowiada, że "nie zlecono koszenia trawy, a jedynie usunięcie samosiewów". Wyjaśnił również, że pieniądze z budżetu podzielone między różne potrzeby, a zarówno na odśnieżanie, jak i konserwacje zieleni przeznaczone są odpowiednie środki.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: pś//jaś,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W kamienicy przy ul. Mostowej w centrum Poznania doszło do pożaru. W związku z zagrożeniem zdecydowano o ewakuowaniu 30 osób. W działaniach gaśniczych uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Źródło:
PAP

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Daniele pojedynkowały się w okolicach szpitala. Nagranie zostało zarejestrowane w Wejherowie (woj. pomorskie), a otrzymaliśmy je na Kontakt24.

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Źródło:
Kontakt 24, Lasy Państwowe

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl