Około 250 budynków nie miało ogrzewania w Strzelcach Opolskich (woj. opolskie). W środę rano doszło do awarii głównej sieci ciepłowniczej, co spowodowało, że firma odpowiedzialna za ogrzewanie wstrzymała dostawę ciepła do wszystkich swoich klientów w tej miejscowości. Awarię udało sie usunąć po około 12 godzinach. Pierwszą informację o usterce dostaliśmy na Kontakt 24 od internautki.
Informację potwierdziła w rozmowie z nami Iwona Nawrot-Szczepanik, rzecznik prasowa spółki Energetyka Cieplna Opolszczyzny. - W środę rano doszło do rozszczelnienia na głównej magistrali ciepłowniczej w pobliżu ciepłowni w Strzelcach Opolskich. Pomiędzy godziną 10.00 a 11.00 wstrzymano dostawę ciepła do wszystkich naszych klientów w tej miejscowości, czyli łącznie około 250 budynków - powiedziała.
Jak zaznaczyła po godzinie 19.00, trwało usuwanie rozszczelnienia, spawanie sieci. - Prace się przedłużają, jednak planujemy usunąć awarię około północy - podkreśliła rzeczniczka spółki EOC.
Po godzinie 23.00 dyżurny pogotowia ciepłowniczego powiedział nam, że awaria została usunięta. -Właśnie uruchamiamy sieć - poinformował.
Pomimo usunięcia awarii ciepła woda do godzin porannych nie dotarła do części mieszkań. - Sytuacja ta jest spowodowana tym, że musieliśmy spuścić większość wody z sieci. Jest ona sukcesywnie uzupełniana. Sytuacja powinna z czasem wracać do normy - poinformowała w czwartkowy poranek Iwona Nawrot-Szczepanik.
EOC przeprasza
Iwona Nawrot-Szczepanik oświadczyła, że pomimo awarii temperatura w mieszkaniach nie powinna spaść poniżej 16-18 st. C, wobec tego nic nie groziło mieszkańcom.
Rzeczniczka spółki przeprosiła mieszkańców Strzelec Opolskich za zaistniałą sytuację. Jak podkreśliła, umowa reguluje zasady, na jakich odbiorcy mogą domagać się rekompensat za przerwę w dostawie ciepła.
Autor: aka/aw