Drugą dobę Polacy zmagają się z intensywnymi opadami śniegu i ich skutkami. Dziś niemal we wszystkich województwach pojawiły się utrudnienia w ruchu. W wielu miejscach doszło do kolizji i wypadków, tworzyły się korki, a ciężarówki blokowały jezdnie. "Jakby tego było mało, dochodzi codzienne odśnieżanie samochodu" - skarżą się internauci na Kontakt 24 i przesyłają dziesiątki zimowych zdjęć z różnych zakątków Polski. Polska zmaga się z intensywnymi opadami już drugą dobę. Zaczęło się niewinnie - niewielka ilość śniegu spadła na Pomorzu, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce. Jednak w nocy z wtorku na środę sytuacja diametralnie się zmieniła, a śnieg zasypał niemal cały kraj. Najgorzej było na południowym wschodzie Polski, gdzie miejscami pokrywa śnieżna wynosiła do 10-15 cm. Poza opadami śniegu wystąpił silny wiatr, który spowodował zawieje i zamiecie śnieżne. Służby nie nadążały z odśnieżaniem, a wielu miejscach dochodziło do wypadków i kolizji. W czwartek, choć opady nie były już tak intensywne, służby drogowe znów miały pełne ręce roboty. Na drogi wyjechały tysiące solarek, by utrzymać ich przejezdność. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ostrzegała przed cienką, ale niebezpieczną warstwą zalegającego śniegu i błota. "W związku z intensywnymi opadami oraz wystąpieniem silnych wiatrów powodujących nawiewanie sypkiego śniegu na drogi, utrudnienia występują niemal we wszystkich województwach" - informowała w oficjalnym komunikacie.
Autor: kde//ja