Dwaj mężczyźni, których ciała wydobyto dziś ze zbiornika wodnego w Blachowni (woj. śląskie), byli już notowani przez policję. To mieszkańcy Częstochowy, którzy byli powiązani z grupą przestępczą zajmującą się kradzieżą samochodów. BMW, z którego ich wydobyto, zostało skradzione w ubiegłym tygodniu w Częstochowie. Tablice rejestracyjne znaleziono porzucone w lesie. Informację o zatopionym samochodzie przekazał nam w poniedziałek wieczorem @Camel.
Informację internauty potwierdziła rano st. sierż. Katarzyna Cichoń z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. Jak poinformowała, wiadomość o aucie znajdującym się w zbiorniku wodnym funkcjonariusze otrzymali wczoraj o godzinie 19. Zawiadomienie złożył przechodzień, który zauważył wystające z wody koło.
Na miejsce przyjechali policjanci. "Dopiero dziś rano podjęliśmy akcję wyciągnięcia pojazdu ze zbiornika. Wczoraj ze względu na trudne warunki atmosferyczne strażacy nie interweniowali. Ponadto, nie było świadków, którzy mogliby zapewnić, że samochód wpadł tego dnia do wody i że istnieje zagrożenia życia lub zdrowia" - powiedziała st. sierż. Katarzyna Cichoń.
Ciała dwóch mężczyzn
Po wydobyciu samochodu (stało się to ok. godz. 11) okazało się, że w środku znajdują się ciała dwóch mężczyzn.
Jak dowiedziała się TVN24, ofiary były wcześniej notowane przez policję. Miały należeć do gangu złodziei samochodów, a auto, w którym zostali znalezieni, zostało wcześniej skradzione.
ak, eg//tka, ŁUD
Autor: redakcja