Zwłoki 29-letniego mężczyzny znaleziono następnego dnia po tym, jak zginął przygnieciony przez ciągnik z przyczepą. Do wypadku doszło w miejscowości Stanisławów (woj. dolnośląskie). Informację i zdjęcie przesłał Reporter 24 Svor.
Dopiero w sobotę rano mieszkańcy Stanisławowa odkryli, że poprzedniego wieczora doszło do tragicznego wypadku.
Jak powiedział w rozmowie z Kontaktem 24 podkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, wstępnie ustalono, że rolnik zjeżdżając po zboczu ciągnikiem z wyładowaną po brzegi ziemią i kamieniami przyczepą, rozpędził się w sposób niekontrolowany. Jak dodał, kąt nachylenia górki to 20 stopni.
"Mężczyzna nie mogąc się zatrzymać, skręcił w lewo - to spowodowało przewrócenie się pojazdu" - powiedział Rynkiewicz. "Według wstępnych ustaleń mężczyzna zginął na miejscu" - dodał.
Policja bada okoliczności zdarzenia.
Autor: ap/rs